#lowiectwo #polowanie
Czasami mnie kusi aby pójść w ślady dziadka który polował. Wiem że zdania co do myśliwych są podzielone, ale nie robi mnie to.
Najbardziej z pierwotnego rozeznania chyba przerażające są koszta. Za kurs, za broń, za odstrzał - za wszystko trzeba płacić. Czy w ogóle da się w tym wyjść chociaż na 0?
Hobby fajne, ale nie wiem jak ludzie to godzą z codziennym życiem.
Czasami mnie kusi aby pójść w ślady dziadka który polował. Wiem że zdania co do myśliwych są podzielone, ale nie robi mnie to.
Najbardziej z pierwotnego rozeznania chyba przerażające są koszta. Za kurs, za broń, za odstrzał - za wszystko trzeba płacić. Czy w ogóle da się w tym wyjść chociaż na 0?
Hobby fajne, ale nie wiem jak ludzie to godzą z codziennym życiem.
Dziś w wieku 28 lat uświadomiłem sobie, że facet nie może mieć problemów w życiu.
Miałem 4 związki
1. Laska dała dupy na boku - nie ma o czym pisać
2. Laska dała dupy na boku - nie ma o czym pisać
3. Byłem z dziewczyną 4 lata. Zmarł jej tata i mama w czasie naszego związku. Ale byłem przy niej mimo, że 90% mojego czasu to było pocieszanie i pomaganie jej. Oczywiście jak udało się jej wyjść z solą po 3 latach nastał mój okres. 2 miesiące nie mogłem sobie prowadzić z chorobą bliskiej mi osoby i rozowodem rodziców. Złapała mnie typowa depresja i leżenie całymi dniami. 0 jakiegokolwiek wsparcia. Tylko narzekanie. Potem separacja na miesiąc i rozstanie. Po miesiącu znalazła nowego.
Jeżeli jest to wersja pierwsza to nie wiem czy depresja to odpowiednie określenie, warto jednak zawsze patrzyć na siebie i walczyć o siebie