Wpis z mikrobloga

#schipper #nowyjork

Wreszcie po 10 chyba albo może nawet 11 miesiącach przerywanej pracy, skończyłam 5 panelowe dzieło, obraz Schippera Nowy Jork o poranku. A konkretnie jest to Most Brooklynski. Obraz składa się z 5 części, wiadomo, Schipper je projektuje tak, żeby najlepiej wyglądały o 1 cm od siebie i ułożone symetrycznie. Razem mają chyba ok 132 x 75 cm, kolorów 36, kupiony okazyjnie, wymęczył mnie i zbrzydzil okrutnie, miasta to zdecydowanie nie jest mój motyw, no i ten rozmiar jest dla mnie za duży. Na długo mnie to zniechęciło do malowania, i tylko dzięki kopniakowi mentalnemu w dupę od koleżanki w ogóle go skończyłam, bo byłam już bliska spalenia go na stosie. Nigdy więcej takich kolosów.
I do nowego Jorku też nie pojadę, nigdy, tak mnie śpiewnik już ten obraz.
#malowanieponumerach do śledzenia @mpn do czarnolistowania
NieJedynaNaWykopie - #schipper #nowyjork 

Wreszcie po 10 chyba albo może nawet 11 ...

źródło: comment_1669576328vpxbL1N9xeQQSdOByBB9zc.jpg

Pobierz
  • 6
@zulimazuli: nie umiem szczerze polecić żadnego sklepu, sama najchętniej maluję tylko Schippera, a to specyficzna firma, bo obrazy nie na płótnie, tylko na tablicy malarskiej. Druga specyficzna, która odradzam na prezent i pierwszy raz, to U- Painter, wzory przepiękne, ale farby trudne. Cała reszta to poziom mniej więcej równy. Według mnie, najważniejsze, to żeby malować taki wzór, jaki się bardzo podoba - to wynagradza wszystkie trudności.
IPicasso to dobry wybór...