Jak nie położę się zaraz spać (udawać?) to będę musiał iść z psem ;/ ale spać się nie chce... piłbym. Co robić, bo czuje, że młoda zaraz wstanie ;/ ? Mega nie chce mi się nigdzie iść...
A taki Pudzianowski Mariusz to siłacz, mistrz świata Strongman wielokrotny, a ciekawe czy jego waga pozwala na zrobienie pompki z klaśnięciem. I czy by zrobił.
@Bartholomew: o panie, pierwszy jego koncert w Polsce, w Katowicach, oglądałem w telewizji. Ten klip robił za wizualizację do O8. Ile ja się tego naszukałem jak się lata później dorwałem do internetów :) Szukałem też wizualizacji do O12, tej z gnijącymi warzywami, nie znalazłem, niestety.
@Kat__Rzeznikow nie do trzech, tylko po prostu liczenie, a na wdechach musisz się skupić, bo takie se zwykłe oddychanie nic nie da. No i wymaga to trochę wprawy, nie będzie działać jak złoto pd pierwszego odpalenia, niemniej warto konsekwentnie próbować i ćwiczyć, będziesz zaskoczony efektami, serio.
@Kat__Rzeznikow koncentrację na oddechu warto ćwiczyć kiedy nie ma #!$%@?, liczenie można zastąpić "mówieniem" w pamięci jakiegoś wiersza, dowolnie. Chodzi o oderwanie się na moment od sytuacji #!$%@? i powrót "do siebie" (w odróżnieniu do wyjścia z siebie gdy działa #!$%@? ;)
@Pantokrator: ale przekaz jest dość jasny. Raz ona stoi, opiera się na nim. Innym razem on rzuca nią na różne strony. Są momenty, kiedy ona próbuje odejść, ale on jej nie pozwala, są momenty kiedy chłopak puszcza ją wolno, ale ona nie może po tym funkcjonować samodzielnie. Do tego momenty zawahania, zastanawiania się co dalej. Ale niezależnie co się stanie i tak do siebie wracają.
@Pantokrator: jeśli twoja interpretacja będzie spójna z tym co się dzieje na scenie to dlaczego nie. Ale nie zgodzę się, że wszystko tu pasuje. Gotowanie kalafiora tu nie pasuje. Poza tym, zauważ, że wszystkie wymienione przez ciebie interpretacje dotyczą jakiegoś zniewolenia i próby wyzwolenia się (operacja Uran, wyrwanie się armii z okrążenia itd.), bądź poradzenia sobie z sytuacją (choroba, upośledzenie). Nawet szczęśliwy związek (co nie wyklucza trudności tego związku). Więc, jak
@Pantokrator: ogólny w żadnym wypadku nie znaczy bezwartościowy. Pisałem też o tym, że przekaz to nie wszytko. Przekaz jest jak melodia w muzyce. Muzyka potrafi istnieć nawet bez konkretnej melodii i nadal może być piękna, emocjonalna i wartościowa, a nawet być bardzo ważna w życiu człowieka. Podobnie jest z obrazami - widziałem Mona Lisę z bliska i, według mnie, obraz ten nie niesie ze sobą żadnego przekazu. Ale nie możesz oczu
@Pantokrator: jeden drugiego nie przekona, więc będzie krótko ;) Ileż to już filmów, wierszy, piosenek, utworów instrumentalnych i czego tam jeszcze powstało opowiadając "po prostu o miłości". Przekaz bardzo prosty i ogólny, banalny wręcz, a utwory były jak najbardziej wartościowe.
To nie jest tak, że jakoś strasznie doszukiwałem się sensu w tym tańcu. Właściwie to nie szukałem go w ogóle. Oglądając film chłonąłem estetykę i perfekcję wykonania, tyle by mi wystarczyło,
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Zupełnie nie mam pomysłu jak ładnie przedstawić dzisiejszy wybór, choć autorzy i album zacne. Weny brak, zatem by ją podładować, złapać powiew inspiracji, warto włączyć i posłuchać klasyka z lat dziewięćdziesiątych.
Witam witam, ogunie kutko i na temat mam pytanko, szukam gry planszowej/karcianej w prezencie dla znajomych, rodzaju dowolnego (bo grają właściwie we wszystko - logiczne, strategiczne, zręcznościowe) za ok. 80 zł. Ktoś może polecić coś czego zakupu nie żałuje i spędził przy tym więcej niż 10 minut na przejrzenie instrukcji? Bęc.
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Texas wydaje się być doskonałym miejscem do tworzenia muzyki ambient. Upały skłaniają do ucieczki w miejsca cieniste, czasem mroczne.
Williama Basinskiego pewnie przedstawiać nie trzeba, muzyk, multiinstrumentalista z zamiłowaniem do starych taśm. Cały czas pozostaje aktywny,
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Amerykanin Taylor Deupree jest muzykiem i plastykiem, prowadzi własne wydawnictwo "12k", w którym publikuje prace swoje i innych artystów sceny ambient-experimental. Jednym z muzyków współpracujących z 12k jest pochodzący z Portland Marcus Fischer.
Najgorzej to jest chyba wtedy, gdy nie masz kompletnie niczego do roboty, ale masz chęci, żeby zająć się czymś twórczym. Tyle, że niczego nie potrafisz, nie masz żadnego hobby, ani żadnej pasji. Pijcie ze mną kompot przegrywu mirki ヽ(◕ ³◕)ノ #oswiadczenie
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Kanadyjczyk Devin Townsend znany jest bardziej z dokonań hard rockowo metalowych, ale zdarzyło mu się - przynajmniej raz - nagrać album z muzyką ambient. Nosi on tytuł "The Hummer" i jest szalenie ciekawym kolażem dronów, różnych
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Brin Coleman z Manchesteru tworzy i wydaje pod pseudonimem Bing Satellites, choć nie jest to jedyne jego wcielenie. Ma konkretny pomysł na swoją twórczość i realizuje go konsekwentnie. Jest hurtownikiem (na Bandcampie znajduje się prawie 90
Wczoraj, po ponad pół roku od ostatnich publikacji, na netlabelu Impulsive Habitat pojawiło się sześć nowych albumów. Wśród nich pierwszy z planowanej serii albumów live. Znaczy się wydawnictwo żyje, swoim tempem, ale żyje :)
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Brennan Michael pochodzi z Ohio i tworzy pod pseudonimem December Sleeps. Utwory są raczej nieskomplikowane, oparte na dźwiękach dobranych z różnym poziomem zgodności, czasem o brzmieniu stanowi jeden filtr, efekt. Bywa intrygująco. Mówiąc krótko warto dać
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Choć sam trafiłem na niego całkiem niedawno to zapewne większość fanów ambientu zna go bardzo dobrze. Norweg Benny Braaten, muzyk, multiinstrumentalista, publikujący między innymi pod pseudonimem Origami Galaktika, tworzy muzykę będącą jedyną w swoim rodzaju mieszanką
Środek tygodnia to dobry moment na oderwanie się, nabranie dystansu, zresetowanie, wyciszenie i stabilizację. Choćby na moment. Najlepiej odciąć się od zewnętrza i wsłuchać w muzykę niekoniecznie kontemplacyjną, ale na pewno intrygującą. Czasem wystarczy jeden album.
Dziś słoneczny, piękny dzień (przynajmniej u mnie), zatem trochę słońce przygasimy. "The Cancelled Earth" to album mocno ambient, mocno dark.
To był, jak dotąd, jedyny tytuł wydany przez Pära Boströma pod pseudonimem Cities Last Broadcast. Znany