@Troester: w sensie pod każdym postem który jet długi są komentarze, o juz nastawiam herbatkę i biorę się za czytanie albo parzę kawkę i zaczynam czytać. Tak jakby przeczytanie 10 zdań było wielkim wysiłkiem i ludzie się chwalą że się muszą do tego przygotować
@PalNick: Spodobał mi się twój pomysł, napiszę aplikację która będzie codziennie/co 2 dni dawała mirkom jedno słowo do nauczenia, jeżeli ktoś jest zainteresowany, proszę o plusik tego postu, zawołam jak będzie gotowe :D
@klefi: a jednego znalem od 4 roku zycia :P a nie widzialem w jakiej patologi siedze, dopoki mi nie psiknal gazem w oczy za to ze niechce pic :D ja p------e :D fajni naprawde
Od 2,5 roku cierpię na Dysfagię (zaburzenia przełykania), u mnie akurat na tle nerwowym, było troche lepiej, ale od miesiąca znów się nasiliło + doszły inne rzeczy, przez które dość mocno sie denerwuje. Moja dieta wyglądała jedynie tak: jogurty, makarony, ziemniaki, zupy, mleko lub inne rzeczy, które można było w ustach zmielić na papkę i jakoś przełykać. Wczoraj był wielki dzień, 1 raz od 30 dni zjadłem kotleta schabowego. To co, że
@ZaplutyKarzelReakcji: U mnie pewnie tak. Najgorsze jest wpaść w takie koło, które się zamyka. Czyli stresowanie się jedzeniem = większe problemy z jedzeniem = stresowanie sie i tak dalej. Gdy się ma jakieś zajecie czy przynajmniej pozytywne nastawienie to jest lepiej. Ale ostatnio przez 2-3 tyg codziennie rano wstawałem z stresem, że "znów kolejny dzien jedzenia", które mi nie idzie. No to było ciężko ( ͡°͜ʖ͡
panie Boże, a czemu trzeba się modlić za tych zmarłych i dawać hajs za jakieś mszę gregoriańskie i inne duperele? Nie możesz po prostu w swojej łaskawości wysłać wszystkich do nieba? Ja bym tak zrobi
@AnonimowyGoj: Modlić musicie się by pamiętać, że jestem panem waszego nędznego żywota i w każdej chwili mogę was uśmiercić. Hajs musicie dawać, bym wiedział, że wam na mnie zależy. A do nieba wszystkich nie wezmę,
źródło: comment_lORlYxlZ2EDnCzSoUBvfnOIZfQCFx1CZ.jpg
Pobierz