Teraz o co chodzi - są tacy którym to prawo się bardzo nie podoba (bo nie wszystkich mogą śledzić), protestują więc pisząc na stronie, to moja strona i będę śledził wszystkich którzy na nią trafili nie ważne czy się na to zgodzili.
@mnlf: To chyba logiczne, że jak się komuś kto odwiedza jakąś darmową witrynę nie podobają warunki to może sobie pójść. Użytkownik może sobie zawsze tą zgodę wyłączyć, a











Normalnemu "plebsowi" nie można nawet wyjść do baru napić się piwa, bo ta dziennikarska hołota będzie trąbić przez miesiąc, że chuligan i pijak jeśli go pobiją. A w ogóle to "pić dorosłemu facetowi to nie wypada".