A więc nadszedł ten dzień, zostawiam dotychczasowe życie. Wyprowadziłem się od różowej i zrezygnowałem z aktualnej pracy. Właśnie wyjeżdżam z obecnego miasta, zostało mi tylko zatankowane auto, naładowany telefon i trochę odłożonej kasy. #samotnosc
Mariusz serio musi mieć coś od tego alko mocno #!$%@?, bo gość wstaje tylko po to, by znowu móc się położyć spać. To chyba nawet wśród meneli jakiś ewenement.
Żadna z bliskich mi osób nie złożyła życzeń urodzinowych. Dzisiaj wyjątkowo ciężko znoszę moją kochaną #depresja (psychiatra oraz psychoterapia to terminy dobrze mi znane od kilku lat) Nie kupiłem sobie prezentu bo i po co. Nie ma przyjaźni. Miłość to temat zawiły. Nachodzą mnie dzisiaj przemyślenia na temat przeszłości.Ile ja szans zmarnowałem. Ile rzeczy mnie ominęło. Jak stopniowo się rozpadałem. Były też krótkie przebłyski. Jakieś tam sukcesy, ale to było dawno temu.
@xud9: Nie poddawaj się, życzę odwagi. Nie jesteś jedynym, który zapewne budzi się w nocy i nie może zasnąć - myśląc o zmarnowanych szansach i o tym co było / nie wierząc już, że może kiedyś...może jeszcze. Poczekaj na odpowiedni moment i nie odpuszczaj.
Miałam raz bliskiego kolegę, prawie przyjaciela. Dużo pisaliśmy. Poznaliśmy się pół roku przed zakończeniem mojego dwuletniego związku z ex.
Widywaliśmy się czasem co drugi weekend, czasem co drugi dzień. Chodziliśmy po okolicy, bunkrach, starych fabrykach i PGR, piliśmy wódkę z gwinta w lesie, popijaliśmy piwem.
Rozmawialiśmy dużo, a to o pracy, a to o historii, to o polityce, kto co z kim są ile itp.
#anonimowemirkowyznania Mirki co sądzicie o turystyce matrymonialnej po Polsce B? No dobra przesadziłem, chodzi mi o wsie/miasteczka/małe miasta. Jeżdżę czasem w trasie po Małopolsce i muszę przyznać, że jest wiele urokliwych miasteczek po drodze (zwłaszcza dla kogoś kto na codzień tam nie mieszka). Dlaczego nie połączyć by przyjemne z pożytecznym? Zatrzymać się na weekend w każdym z nich i pozwiedzać jeśli coś mają. Przy okazji pójść do lokalnej kawiarni, na jedzenie i
@AnonimoweMirkoWyznania: Całkiem sporo jeżdżę po Polsce, od miejscowości turystycznych, po małe miasteczka i wioski (szczególnie poza sezonem, gdzie nikt nie spodziewa się turystów). Często nawet bez noclegu na 1 dzień/noc siedząc w lokalnych knajpach dopóki ich nie zamkną. Miłości raczej tak nie znajdziesz, ale zdarzało się gdzieś wyskoczyć z zapoznana różową na "wspólne zwiedzanie" ( ͡°͜ʖ͡°)
Cześć, zamierzam jutro odwiedzić Jezioro Solińskie - podróż autobusem/busikami. Czy ktoś się może orientuje jak w okolicy wygląda sprawa spontanicznych noclegów na jedną noc? Znajdę jakieś miejsce, gdzie dam radę się przespać (w rozsądnej cenie) nie rezerwując wcześniej noclegu? Ewentualnie czy są tam jakieś knajpy, które w tym okresie będą otwarte do rana? #podkarpacie #solina
@Pangia: Zastanawiałem się nad tym, ale w sytuacji awaryjnej przejdę trasę Solina-Sanok na nogach. Od Sanoka już mniej problemowo bo dochodzą opcje z pociągiem.
faceci są jednak beznadziejni i myślą tylko o seksie, a ja po prostu jestem samotną osobą bez znajomych i chciałabym z kimś spędzić sylwestra, nie tak go wychowałam
dlatego chciałabym mieć przyjaciółkę, tak jak kiedyś albo przyjaciela geja
#samotnosc