ta scena z płaczem wyglądała trochę jak z Kilera czy coś: "ejł byku czeba byśś twardym, a nie miętkim" (Grześ Bokser i Sewag). Kasper tu zaplusował, bo nie jebnął takiej prostackiej pijackiej "męskiej" gadki, tylko jakoś empatycznie zrozumiał Kubę, Grześ Skunsik też (wiadomo). Wiktorix niestety mega narcystycznie. Ogólnie fajny odcinek, Eliza pastwiąca się nad Jayem, dojrzałe zachowanie Oliwii, czyli jej bronienie Kuby w sporze z Wiktorią (Eliza np w tej sytuacji zrobiłaby
- konto usunięte
- Szuruburu102
- loser21_
- X0__x0
- Blackweed
- +4 innych
#hotelparadise