@SynuZMagazynu Mi pomogło jak kliknąłem uruchom w trybie administratora, ale podejrzewam że tego już próbowałeś

@kiszczak Bo na przykład ja jej nie znam zbyt dobrze, ponieważ na każdym spotkaniu zawsze siedziała cicho i się nie udzielała, więc zamieniłem z nią w życiu może ze dwa słowa, a reszta znajomych pewnie nie chce opowiadać się po żadnej ze stron.

@s---k Jak wyżej, nie znam jej zbyt dobrze, więc jestem tak naprawdę najmniej odpowiednią osobą, żeby jej to powiedzieć, a inni chyba średnio chcą się mieszać w sprawy między nimi + na dobrą sprawę to jednak wspólnie znajomi zarówno jej jak i jego.

@lossiemkos89 Problem w tym, że to nie on jest gospodarzem, tylko właśnie koleżanka jego byłej. Ona użyczyła miejsca, on zorganizował całą resztę.

@NoMoreTearsJustSmile Faktycznie źle to wyjaśniłem. Ogólnie koleżanka jest wspólna — zarówno jej jak i jego, nie wiem czy kogoś z tej ex pary zna dłużej. Wiem tylko, że od początku było wiadomo, że impreza jest u niej, on natomiast wszystko organizuję.

@Krachu Mamy po czternaście

@Kamil654 Znaczy, imprezy na 100% już nie będzie, bo okazało się, że różowa zdradziła kumpla z ich wspólnym kolegą i dlatego zerwała xD Aktualnie jest potężna inba

@Dziadzlubelskiejwsi Kupiłem bodajże za 3300 w zestawie z nowym GOWem, do tego dobrałem jeszcze Stray i ubezpieczenie. Najtańsza oferta jaką widziałem online to bodajże 2999, ale pewny nie jestem

@Starr Elegancko było, bąbelki naprawdę super sprawa. Jakimś cudem było wczoraj naprawdę mało osób jak na tak ładną pogodę, więc dało się normalnie popływać. Nawet jedzenie w barze było tanie, dobre i sensowne wielkościowo.

W następnym miesiącu planuje zobaczyć jak tam na basenie wewnętrznym, bo akurat go dzisiaj otwierają.

Powiem szczerze, że niebo a ziemia w porównaniu do Wrotków.

@Mac02 Nie mam pojęcia, bo na szczęście jeszcze tego nie zrobiła. Czemu Twoim zdaniem lepiej brać telefon na raty?

@Logan00 I tu najzabawniejsza część — aktualnie pracuje na czarno. Telefon ma jej wziąć na raty przyjaciółka, która ma umowę xD

@Zulf Nie chodzi o to, że zbije ekran, bo to najmniejszy problem — można wykienic. Chodzi o to, że nie szanuje sprzętów i podejrzewam, że zaraz go zgubił tak jak poprzednie.

Poza tym w momencie, kiedy zapłacisz od razu za całość, a potem - odpukać - coś się stanie to przynajmniej nie musisz płacić miesiąc w miesiąc za coś, czego nie masz.

Moim zdaniem na raty lepiej brać sprzęty, przy którychPokaż całość

@luji No widzisz, a w przypadku mojej różowej prawdopodobnie ten telefon zostanie zgubiony albo poważnie uszkodzony jeszcze przed spłaceniem rat, dlatego mnie mierzi ta cała sytuacja. Poza tym pewnie miałbym na to kompletnie wywalone, gdyby brała ten telefon na siebie przy stabilnej pracy z umową, a jest jak jest.

@NuklearnySzpadel No i fajnie, bardzo szanuję za taką decyzję, bo prawdopodobnie była przemyślana. Moja różowa niestety niezbyt szanuje swój sprzęt i podejrzewam, że szybko go zniszczy albo zgubi. Do tego aktualnie nie ma ,,normalnej' pracy, tylko robi na czarno, więc równie dobrze szef w każdej chwili może ją wywalić.

@TroskliwyDziad O to chodzi, że właśnie nie dałem żadnego konkretnego sygnału, po prostu raz kupiłem te tackę shotów (gdzie moja różowa i tak stwierdziła, że jej głupio i oddała mi za swoją część) i raz pożyczyłem jej dychę na paliwo, bo stwierdziłem, że to w sumie normalna sprawa. Nie sądziłem, że dojdzie do tego, że kilka razy w tygodniu będzie mnie męczyła o pożyczkę.

Mówiłem o tym różowej, ale powiedziała, żePokaż całość

@CzajkaRuchajka Też mi się to niezbyt podoba, ale średnio mogę coś zrobić w tej sprawie. Są przyjaciółkami od dzieciństwa, więc też mi głupio mówić, żeby ograniczała / zerwała z nią kontakt.

@CzajkaRuchajka O tyle dobrego, że różowa nie ulega jej wpływom i umie myśleć logicznie, więc nie muszę prawić jej morałów

@TroskliwyDziad

Dopiero skończyła zawodówkę, więc nie ma stałej pracy, tylko pieniądze z praktyk.

Normalnie, fakt że są przyjaciółkami nie oznacza, że jedna może wbić do głowy drugiej wszystko. Mają trochę inne temperamenty, ta przyjaciółka z tego co zauważyłem jest bardzo uparta i nie lubi kiedy ktoś jej mówi co robić. Ja mam 23, one 19.Pokaż całość

@HlHl Firma sama w sobie nie jest januszexem, po prostu aktualnie robimy na najłatwiejszej linii, gdzie jest nas naprawdę mało i powinniśmy spieszyć się z robotą na tyle, na ile jest to możliwe. Do tego inne osoby robią takie zlecenia w około cztery do pięciu godzin. Rozumiem, że team liderka faktycznie miała prawo się w-----ć, bo to, że robił to zlecenia tak długo spowodowała zator między stanowiskami, co nie zmienia faktu,Pokaż całość

@HlHl Problem w tym, że to wszystko było już robione, do tego parę osób pokazywało mu różne sposoby na lutowanie, żeby szło szybciej. Zresztą on sam był niechętny i powiedział, że woli robić po swojemu. Na samym lutowaniu siedział ponad miesiąc bez przerwy, żeby nabrać praktyki, nikt go tam nie dał z dnia na dzień z wymaganiem szybkiej pracy. W tej firmie tak naprawdę dopiero po trzech - czterech miesiącach pracyPokaż całość

@HlHl Zapytałem go dzisiaj czy mogę mu coś doradzić, bo widzę że się męczy z tą skrzynką, a on odpowiedział, że nie trzeba, po prostu takie ma tempo i nic na to nie poradzi. Myślę, że też nie każdy nadaje się do takiej roboty, gdzie niekiedy trzeba z---------ć.

@pasta_alla_carbonara Teoretycznie postępy są, bo kiedy na początku robił taką skrzynkę nie skończył nawet połowy do końca zmiany, więc przynajmniej na plus. Wiesz co, mam wrażenie że jest odporny na wiedzę albo uważa, że nikt nie ma prawa go pospieszać. Niestety tak jak wspomniałem wyżej, w praktyce jest trochę inaczej. Z logicznego punktu widzenia kierownikowi nie jest potrzebny pracownik mało wydajny, zważywszy na to jak szybko robią takie zlecenia osoby oPokaż całość

@NorthWarrior Wiesz co, własnego zdjęcia nie mam, ale te kable wyglądają tak. W skrzynce było ich dokładnie 148, ale z racji tego, że są dwustronne trzeba je lutować z obu, więc razem wychodzi trzynasta.

@Patrycja89 Zależy od tego jak jesteś zaangażowany w pracę. Jeśli przychodzisz tylko od poniedziałku do piątku na osiem godzin to wychodzi trochę więcej niż minimalna. Ja na przykład lubię tę robotę i siedzę w niej więcej niż powinienem + zaliczam czasem soboty jeśli są i wychodzi mi około 4k. Nie są to kokosy, ale jak na pierwszą sensowną pracę jestem zadowolony, zwłaszcza że mamy normalną umowę o pracę, kierownictwo szanujące pracownikaPokaż całość

@ahiPL Tak, zgadza się. Literówka się wkradła ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@Jamniki2 Taki, że był uczony. Na samym początku siedział przez tydzień pod okiem pracownika odpowiedzialnego za szkolenia i nic. Zapytałem go czy mu pomóc i pokazać szybszy sposób, a on odpowiedział, że woli robić po swojemu, takie ma po prostu tempo i nie umie tego szybciej. Z tym, że w sumie myślę, że mógłby, ale więcej uwagi przywiązuje do słuchania podcastów i oglądania jakichś rzeczy, niż pracownia.

@Toszeron Nie zwróciłem uwagi, tylko z tego żartowałem, więc faktycznie mogło ją to w jakiś sposób urazić. To dwie różne rzeczy. Nie sądziłem po prostu, że obruszy się do takiego stopnia.