Na Bonza i Artura wylała się fala krytyki, a zabawne jest to, ze goście zrobili dokladnie to to co robi 99% kobiet na tinderze i w normalnym zyciu - przy pierwszej możliwej okazji do znalezienia kogos lepszego wykorzystali te szanse. Oczywiście poziom interakcji byl zupełnie inny, ale gdyby trochę przyhamowali w tymi deklaracjami to ich zachowanie nie odbiega od standardów kobiet. Może nawet Bonzo okazał się trochę bardziej uczciwy, bo nawet w
konto usunięte





















