- 20
#gothicwg
Ali Papa i Czterdziestu Rozbójników
Południowy Varant, okolice Mora Sul
Wieczorna narada przy ognisku
- PKOOOOOOOOOOO! PKOOOOOOOOOOOO! PKOOOOOOOOOOOOOOOOO!
Ali Papa i Czterdziestu Rozbójników
Południowy Varant, okolice Mora Sul
Wieczorna narada przy ognisku
- PKOOOOOOOOOOO! PKOOOOOOOOOOOO! PKOOOOOOOOOOOOOOOOO!
- 19
#lacunafabularnie #lacunafabularniefantasy #lacunafabularnieczarnolisto
Pijane Kruki
- Według tej mapy... - Ork tropiciel spoglądał na skrawek papieru trzymany w rękach i odwracał go na wszystkie strony - ... według tej mapy to chyba znowu się zgubiliśmy.
Zielonoskóry podrapał się po głowie aż w końcu widocznie poddał się i zgniótł pergamin w kulkę wyrzucając ją za siebie.
Pijane Kruki
- Według tej mapy... - Ork tropiciel spoglądał na skrawek papieru trzymany w rękach i odwracał go na wszystkie strony - ... według tej mapy to chyba znowu się zgubiliśmy.
Zielonoskóry podrapał się po głowie aż w końcu widocznie poddał się i zgniótł pergamin w kulkę wyrzucając ją za siebie.
- 11
#wielkawojnafabularnie #trojprzymierze #lacunafabularnieczarnolisto
W nazwiązaniu do tego wpisu fabularnego.
Załoga "Jutrzenki" od wielu dni nie widziała swojego admirała. Wszelkie rozkazy przychodziły od adiutanta, który był jedyną osobą wchodzacą i wychodzacą z jego kajuty. Zachowanie to budziło coraz większe wątpliwości i niepewność. Zniknięcie czuwającego zwykle nad każdym szczegółem admirała stało się powodem plotek o jego chorobie lub całkowitej dezercji.
Prawda była zgoła inna. Abi Dalzim był po prostu w kilkudniowym ciągu alkoholowym.
W nazwiązaniu do tego wpisu fabularnego.
Załoga "Jutrzenki" od wielu dni nie widziała swojego admirała. Wszelkie rozkazy przychodziły od adiutanta, który był jedyną osobą wchodzacą i wychodzacą z jego kajuty. Zachowanie to budziło coraz większe wątpliwości i niepewność. Zniknięcie czuwającego zwykle nad każdym szczegółem admirała stało się powodem plotek o jego chorobie lub całkowitej dezercji.
Prawda była zgoła inna. Abi Dalzim był po prostu w kilkudniowym ciągu alkoholowym.
Siostra Motywacja
Biała motorówka z papieskim herbem na burcie, odpływała właśnie od osmańskiego pancernika. Znajdująca się na niej siostra Motywacja nie zajmowała się jednak sterowaniem, tylko radiostacją, ukrytą pod brezentem, co chroniło ją przed zamoczeniem
- Halo, centrala? Dostałam się na "Jutrzenkę" i porozmawiałam sobie z Dalzim - zaraportowała zakonnica
- I jak? - zakłócony, choć wciąż możliwy do zrozumienia męski głos wydobył się z maszyny
Biała motorówka z papieskim herbem na burcie, odpływała właśnie od osmańskiego pancernika. Znajdująca się na niej siostra Motywacja nie zajmowała się jednak sterowaniem, tylko radiostacją, ukrytą pod brezentem, co chroniło ją przed zamoczeniem
- Halo, centrala? Dostałam się na "Jutrzenkę" i porozmawiałam sobie z Dalzim - zaraportowała zakonnica
- I jak? - zakłócony, choć wciąż możliwy do zrozumienia męski głos wydobył się z maszyny
- 20
#wielkawojnafabularnie (tag gry) #trojprzymierze
Abi-Dalzim - admirał Imperium Osmańskiego
MIEJSCE: Imperialna stocznia niedaleko Stambułu.
MISJA: ŚCIŚLE TAJNE... no dobra, powiem tylko tyle że Ententa się jeszcze zdziwi.
Admirał
Abi-Dalzim - admirał Imperium Osmańskiego
MIEJSCE: Imperialna stocznia niedaleko Stambułu.
MISJA: ŚCIŚLE TAJNE... no dobra, powiem tylko tyle że Ententa się jeszcze zdziwi.
Admirał
- 12
#gothicfabularnie #oboznabagnie
Stary Obóz
Korzystając z tego, że Obóz Bractwa utrzymywał w miarę dobre stosunki z resztą kolonii, Dreszcz swobodnie wślizgnął się przez główną bramę Starego Obozu. Dwójka strażników przy wejściu oprócz skinięcia głowami nie poświęciła mu więcej uwagi, traktując bagniaka niemalże jak jednego ze swoich. Wywołało to przez moment w sercu Dreszcza pewne wyrzuty sumienia. Dzisiaj bowiem, było jego pierwszym razem kiedy pojawiał się w obcym obozie z niekoniecznie dobrymi i czystymi intencjami.
Jednak to co zobaczył w zewnętrznym pierścieniu po przekroczeniu bramy sprawiło, że stanął jak wryty i niemalże zapomniał po co tu przyszedł w pierwszej kolejności. Stary Obóz - zwykle spokojne miejsce z wylegującymi się po ciężkiej pracy Kopaczami, zmieniło się w coś na kształt obozu wojennego. Każdą wolną przestrzeń zajmowali ludzie ćwiczący walkę, strzelanie do celu lub ostrzący broń. Nawet Józefina, zwykle stroniąca od kalania pracą swoich arystokrackich dłoni, łatała podziurawione zbroje i pancerze. Takiej mobilizacji Dreszcz nie widział tutaj od czasu turnieju na arenie dwa miesiące temu.
Stary Obóz
Korzystając z tego, że Obóz Bractwa utrzymywał w miarę dobre stosunki z resztą kolonii, Dreszcz swobodnie wślizgnął się przez główną bramę Starego Obozu. Dwójka strażników przy wejściu oprócz skinięcia głowami nie poświęciła mu więcej uwagi, traktując bagniaka niemalże jak jednego ze swoich. Wywołało to przez moment w sercu Dreszcza pewne wyrzuty sumienia. Dzisiaj bowiem, było jego pierwszym razem kiedy pojawiał się w obcym obozie z niekoniecznie dobrymi i czystymi intencjami.
Jednak to co zobaczył w zewnętrznym pierścieniu po przekroczeniu bramy sprawiło, że stanął jak wryty i niemalże zapomniał po co tu przyszedł w pierwszej kolejności. Stary Obóz - zwykle spokojne miejsce z wylegującymi się po ciężkiej pracy Kopaczami, zmieniło się w coś na kształt obozu wojennego. Każdą wolną przestrzeń zajmowali ludzie ćwiczący walkę, strzelanie do celu lub ostrzący broń. Nawet Józefina, zwykle stroniąca od kalania pracą swoich arystokrackich dłoni, łatała podziurawione zbroje i pancerze. Takiej mobilizacji Dreszcz nie widział tutaj od czasu turnieju na arenie dwa miesiące temu.
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
- 6
Strażniczka Świątynna Dalia
Czarodziejka która jeszcze kilka miesięcy temu pałała nienawiścią do wszystkich znanych jej bóstw, dzisiaj czuła się w moralnym obowiązku prawić kazanie jej najbliższej osobie. Stało się tak za sprawą jedynego dobrego boga, jakiego poznała w życiu. Swojego Pana i Zbawicy - Śniącego.
- Zmiana planów. Baal Ker'edar zwrócił mi uwagę, że śledztwo miało być przeprowadzone dla bogactwa i byłoby wymierzone w naszych braci ze Starego Obozu, a tymczasem równowaga wewnątrz bariery już została zachwiana. Naszym obowiązkiem wobec samego Śniącego jest ją przywrócić.
Widząc
Czarodziejka która jeszcze kilka miesięcy temu pałała nienawiścią do wszystkich znanych jej bóstw, dzisiaj czuła się w moralnym obowiązku prawić kazanie jej najbliższej osobie. Stało się tak za sprawą jedynego dobrego boga, jakiego poznała w życiu. Swojego Pana i Zbawicy - Śniącego.
- Zmiana planów. Baal Ker'edar zwrócił mi uwagę, że śledztwo miało być przeprowadzone dla bogactwa i byłoby wymierzone w naszych braci ze Starego Obozu, a tymczasem równowaga wewnątrz bariery już została zachwiana. Naszym obowiązkiem wobec samego Śniącego jest ją przywrócić.
Widząc
- 14
#gothicfabularnie #oboznabagnie
[Koszary Obozu na Bagnie]
Dreszcz nie pamiętał kiedy ostatni raz tak się stresował. Mniejszy lęk odczuwał nawet podczas swojej pierwszej w życiu bitwy, kiedy to zaczynał swoją bandycką karierę. Dziś miał spotkać się nie z wrogiem ale przyjaciółką, jednak czuł jak żołądek skręca się mu z nerwów jeszcze bardziej niż przed walką. Nerwowo obracał dłonią schowany w kieszeni magiczny pierścień.
- O Śniący, niech się uda. Pierwszy raz cię o coś proszę. - Tak naprawdę Dreszcz ani przez chwilę w życiu nie wierzył w Śniącego - Albo Ty Adanosie. Proszę... - W Adanosa też nie wierzył - ...proszę daj mi tą jedną szansę.
- W porządku. Jedną.
[Koszary Obozu na Bagnie]
Dreszcz nie pamiętał kiedy ostatni raz tak się stresował. Mniejszy lęk odczuwał nawet podczas swojej pierwszej w życiu bitwy, kiedy to zaczynał swoją bandycką karierę. Dziś miał spotkać się nie z wrogiem ale przyjaciółką, jednak czuł jak żołądek skręca się mu z nerwów jeszcze bardziej niż przed walką. Nerwowo obracał dłonią schowany w kieszeni magiczny pierścień.
- O Śniący, niech się uda. Pierwszy raz cię o coś proszę. - Tak naprawdę Dreszcz ani przez chwilę w życiu nie wierzył w Śniącego - Albo Ty Adanosie. Proszę... - W Adanosa też nie wierzył - ...proszę daj mi tą jedną szansę.
- W porządku. Jedną.
- 7
@Zeroskilla: Napięcie rośnie zupełnie jak jakość wytwarzanych pancerzy i broni w Memento Moria. Dostawa gratis. Remox znowu by się upomniał żeby tu być
- 13
#gothicfabularnie #lacunafabularnieczarnolisto
- Pa tera!
Dreszcz wskoczył na pokrywe od beczki po ryżówce i próbował zjechać na niej po schodach wieży strażniczej. Zamiast balansować rękami, w których trzymał palące się skręty, udawał że napina cięciwe i szyje z wyimaginowanego łuku.
- Orkowie z lewej! Uważaj! - zakrzyknął Hosea wskakując na drewnianą balustradę i napinając swój równie prawdziwy łuk.
- Aaaa! Hosea ratuj! Dopadli mnie! - wrzeszczał z dołu jego towarzysz, gdy w końcu stracił równowagę i sturliwał się ze schodów na sam dół wieży.
- Pa tera!
Dreszcz wskoczył na pokrywe od beczki po ryżówce i próbował zjechać na niej po schodach wieży strażniczej. Zamiast balansować rękami, w których trzymał palące się skręty, udawał że napina cięciwe i szyje z wyimaginowanego łuku.
- Orkowie z lewej! Uważaj! - zakrzyknął Hosea wskakując na drewnianą balustradę i napinając swój równie prawdziwy łuk.
- Aaaa! Hosea ratuj! Dopadli mnie! - wrzeszczał z dołu jego towarzysz, gdy w końcu stracił równowagę i sturliwał się ze schodów na sam dół wieży.
- 17
#gothicfabularnie #oboznabagnie #lacunafabularnieczarnolisto
Dalia i Dreszcz
- Mówiłam że jej nie ufam? Mówiłam. Zobacz co zrobiła z biednym Borysem. Pociągnęła go na samo dno! Musi chodzić teraz zbierać zielsko jak ten ostatni Nowicjusz. A słyszałeś co się stało na dożynkach w Nowym Obozie? Mówiłam żebyś nie szedł? Mówiłam. A...
Dreszcz spoglądał na Dalię ale wcale jej nie słuchał. Patrzył zauroczony gdy tak gada jak najęta, gestykuluje energicznie #!$%@?ąc rękami a kosmyki jej blond włosów wirują dookoła głowy. Pomyśleć że jeszcze parę tygodni temu byłoby to nie do wyobrażenia. Prędzej fuczałaby na niego gdzieś z kąta pokoju próbując bandażować swoje poparzone przedramiona.
Dalia i Dreszcz
- Mówiłam że jej nie ufam? Mówiłam. Zobacz co zrobiła z biednym Borysem. Pociągnęła go na samo dno! Musi chodzić teraz zbierać zielsko jak ten ostatni Nowicjusz. A słyszałeś co się stało na dożynkach w Nowym Obozie? Mówiłam żebyś nie szedł? Mówiłam. A...
Dreszcz spoglądał na Dalię ale wcale jej nie słuchał. Patrzył zauroczony gdy tak gada jak najęta, gestykuluje energicznie #!$%@?ąc rękami a kosmyki jej blond włosów wirują dookoła głowy. Pomyśleć że jeszcze parę tygodni temu byłoby to nie do wyobrażenia. Prędzej fuczałaby na niego gdzieś z kąta pokoju próbując bandażować swoje poparzone przedramiona.
- 9
Heldefredus
- Chłopak wpadł po uszy. - skomentował wąsaty biolog do Ziółka - Ty lepiej znajdź złotnika! - Dodał w stronę amanta.
- Złoto może i wyraża uczucia, ale nie jest nic warte tu, pod barierą. Chcę, żeby to był pierścień na wzór amuletu! Tak, by mógł ją chronić gdy mnie przy niej nie będzie.
- Rozumiem... Jednak nie jestem w stanie Ci z tym pomóc. Brakuje mi jeszcze trochę doświadczenia by
- Chłopak wpadł po uszy. - skomentował wąsaty biolog do Ziółka - Ty lepiej znajdź złotnika! - Dodał w stronę amanta.
- Złoto może i wyraża uczucia, ale nie jest nic warte tu, pod barierą. Chcę, żeby to był pierścień na wzór amuletu! Tak, by mógł ją chronić gdy mnie przy niej nie będzie.
- Rozumiem... Jednak nie jestem w stanie Ci z tym pomóc. Brakuje mi jeszcze trochę doświadczenia by
- 9
Ziółko
- Nie no, jasne, pomogę pomogę bracie. - odpowiedział Ziółko - To będzie trudniejsze niż zniszczenie tej bariery - zaszeptał do Heldefredusa.
- Musimy zacząć jednak od najważniejszego, co ona lubi według Ciebie? Blanty? O właśnie blanty. Co powiesz na pierścień ala amulet z blanta?
Alchemik zauważył smutniejszy wyraz Dreszcza przez moment
-Rozumiem jednak że nie blanty. Szkoda, naprawdę szkoda. Daj mi moment się zaciągnąć. W międzyczasie pomyśl nad wzorem. - Po czym obrócił się do drugiego alchemika - Chcesz zapalić? Nowiutki wyrób eksperymentalny.
- Nie no, jasne, pomogę pomogę bracie. - odpowiedział Ziółko - To będzie trudniejsze niż zniszczenie tej bariery - zaszeptał do Heldefredusa.
- Musimy zacząć jednak od najważniejszego, co ona lubi według Ciebie? Blanty? O właśnie blanty. Co powiesz na pierścień ala amulet z blanta?
Alchemik zauważył smutniejszy wyraz Dreszcza przez moment
-Rozumiem jednak że nie blanty. Szkoda, naprawdę szkoda. Daj mi moment się zaciągnąć. W międzyczasie pomyśl nad wzorem. - Po czym obrócił się do drugiego alchemika - Chcesz zapalić? Nowiutki wyrób eksperymentalny.
- 24
#gothicfabularnie #oboznabagnie #lacunafabularnieczarnolisto
- PKOOOO? - zaskrzeczał zdziwiony ścierwojad.
- Tak wiem. Pkooo. Ale teraz nie ruszaj się przez chwilę, bo napis wyjdzie krzywo.
W międzyczasie gdy Dreszcz z językiem na brodzie malował farbami na ścierwojadzie będącym obozową maskotką, za jego plecami pojawił się jego przyjaciel, Ziółko.
- "Dalia - najlepsze mikstury, amulet...". Czy ty się z wężem błotnym na głowy pozamieniałeś Dreszcz? Właściciel w ogóle wie że malujesz po jego ścierwojadzie?
- PKOOOO? - zaskrzeczał zdziwiony ścierwojad.
- Tak wiem. Pkooo. Ale teraz nie ruszaj się przez chwilę, bo napis wyjdzie krzywo.
W międzyczasie gdy Dreszcz z językiem na brodzie malował farbami na ścierwojadzie będącym obozową maskotką, za jego plecami pojawił się jego przyjaciel, Ziółko.
- "Dalia - najlepsze mikstury, amulet...". Czy ty się z wężem błotnym na głowy pozamieniałeś Dreszcz? Właściciel w ogóle wie że malujesz po jego ścierwojadzie?
- 21
#gothicfabularnie
NOWY OBÓZ
Karczma pod "Latającym wielorybem"
Od Nordmaru na północy, po Varant na południu. Wszędzie w Myrtanie, gdzie ludzie stawiali przybytki podające alkohol, tam karczmarz pełnił rolę powiernika i spowiednika z problemów niczym kapłani Adanosa. A wielu twierdziło, że karczmarze byli nawet od nich w tym lepsi. Nie inaczej było pod "Latającym Wielorybem"...
NOWY OBÓZ
Karczma pod "Latającym wielorybem"
Od Nordmaru na północy, po Varant na południu. Wszędzie w Myrtanie, gdzie ludzie stawiali przybytki podające alkohol, tam karczmarz pełnił rolę powiernika i spowiednika z problemów niczym kapłani Adanosa. A wielu twierdziło, że karczmarze byli nawet od nich w tym lepsi. Nie inaczej było pod "Latającym Wielorybem"...
@Zeroskilla:
Brzetysław po drugiej ryżówce
-Hic!
Czknął facet ubrany w spodnie kopacza. Skąd on się tutaj wziąl? W Nowym Obozie? Piesek Gomeza?
-Szeeeepraszam barzzzo, ale niesscący podsuaem rozmowę. Z wesela wracam. Rzuci mna to tu, to tam. A tak się składa, że jeżeli chodzi o sprawy sercowe, to można powiedzieć - jestem wirtuozem.
Pijany Brzetyslaw sciągnął z pleców lutnię. Obejrzał. Odwrocił. Szarpnął
Brzetysław po drugiej ryżówce
-Hic!
Czknął facet ubrany w spodnie kopacza. Skąd on się tutaj wziąl? W Nowym Obozie? Piesek Gomeza?
-Szeeeepraszam barzzzo, ale niesscący podsuaem rozmowę. Z wesela wracam. Rzuci mna to tu, to tam. A tak się składa, że jeżeli chodzi o sprawy sercowe, to można powiedzieć - jestem wirtuozem.
Pijany Brzetyslaw sciągnął z pleców lutnię. Obejrzał. Odwrocił. Szarpnął
@Zeroskilla
Aragorn wszedł zadowolony do karczmy. Miał co świętować, w końcu dostał upragniony awans na Łowcę. W sumie, teraz bryłki rudy same będą wlatywać do jego sakiewki.
Czy się stoi, czy się leży, kilka bryłek się należy hehe - pomyślał i ruszył zamówić ryżówkę.
Co tak wali tu błotem, przecież ostatnio nie padało - dopiero po chwili zobaczył żalącego się Bagniaka. Obserwował go jak chodzi od jednego człowieka do drugiego szukając
Aragorn wszedł zadowolony do karczmy. Miał co świętować, w końcu dostał upragniony awans na Łowcę. W sumie, teraz bryłki rudy same będą wlatywać do jego sakiewki.
Czy się stoi, czy się leży, kilka bryłek się należy hehe - pomyślał i ruszył zamówić ryżówkę.
Co tak wali tu błotem, przecież ostatnio nie padało - dopiero po chwili zobaczył żalącego się Bagniaka. Obserwował go jak chodzi od jednego człowieka do drugiego szukając
- 22
#gothicfabularnie #oboznabagnie
Dalia, Heldefredus i Dreszcz
-Co odnajdą na mokradłach? Chwałę? Złoto? Czy raczej kolejna wyprawa znajdzie tutaj ich gnijące ciała...
Idąca w grupie Dalia potknęła się nagle o wystający korzeń, zachwiała się i żeby nie upaść wsparła się ręką o pobliskie drzewo.
-Śmierć uniknięta o cale. Jak szybko potrafi odwrócić się karta...
Dalia, Heldefredus i Dreszcz
-Co odnajdą na mokradłach? Chwałę? Złoto? Czy raczej kolejna wyprawa znajdzie tutaj ich gnijące ciała...
Idąca w grupie Dalia potknęła się nagle o wystający korzeń, zachwiała się i żeby nie upaść wsparła się ręką o pobliskie drzewo.
-Śmierć uniknięta o cale. Jak szybko potrafi odwrócić się karta...
Dreszcz ruszył ostrożnie w stronę Heldefredusa. Niestety, znowu zaczął się zapadać w grząskim bagiennym gruncie, lecz tym razem wydostał się bez problemu o własnych siłach.
Nieostrożność nie zazna litości w tym miejscu
-No jak nie zazna, przecież już raz mnie wyciągnęłaś.
Współczucie jest rzadkością w gorącym wirze walki
-Skończyliście już? Czekam tutaj na Was! - pogonił parę biolog.
Kilka
Nieostrożność nie zazna litości w tym miejscu
-No jak nie zazna, przecież już raz mnie wyciągnęłaś.
Współczucie jest rzadkością w gorącym wirze walki
-Skończyliście już? Czekam tutaj na Was! - pogonił parę biolog.
Kilka
- 19
#gothicfabularnie #oboznabagnie
Obóz Bractwa - wieczór przy ognisku po zbiorach bagiennego ziela
- Dreszcz, a ty w zasadzie za co siedzisz?
- Ja? - Południowiec rozłożył ręce w przepraszającym geście. - Czy nie za to, za co my wszyscy? Za niewinność oczywiście!
Obóz Bractwa - wieczór przy ognisku po zbiorach bagiennego ziela
- Dreszcz, a ty w zasadzie za co siedzisz?
- Ja? - Południowiec rozłożył ręce w przepraszającym geście. - Czy nie za to, za co my wszyscy? Za niewinność oczywiście!
- 22
#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto
OSTATNIE ZAMÓWIENIE
Kontynuuacja tego wpisu
OSTATNIE ZAMÓWIENIE
Kontynuuacja tego wpisu
3 lata temu
- 14
Próbować zemsty
- 9
4 sery
- 24
#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto
SITH NIE RYBA
- Walczysz jak ostatnia #!$%@?.
Z perspektywy podłogi ciężko było nie przyznać przeciwnikowi racji. "Krwawy" próbował łapać oddech a rozmytemu wzrokowi przywrócić ostrość. Zamrugał kilka razy i pierwszą rzeczą jaką zobaczył były ciężkie buty przeciwnika powoli zbliżającego się w jego stronę. Z wysiłkiem podniósł się na kolona i splunął krwią zbierającą się mu w ustach.
SITH NIE RYBA
- Walczysz jak ostatnia #!$%@?.
Z perspektywy podłogi ciężko było nie przyznać przeciwnikowi racji. "Krwawy" próbował łapać oddech a rozmytemu wzrokowi przywrócić ostrość. Zamrugał kilka razy i pierwszą rzeczą jaką zobaczył były ciężkie buty przeciwnika powoli zbliżającego się w jego stronę. Z wysiłkiem podniósł się na kolona i splunął krwią zbierającą się mu w ustach.
@Zeroskilla:
Baalar Nervozz
Wychodząc z zadokowanego myśliwca Baalar nadal miał założony kaptur oraz maskę, spod której wydobywał się czerwony błysk. Pierwsze co usłyszał to zduszony krzyk "O #!$%@?... diabeł", które wydał Krwawy i... nieznana mu osoba, stojąca obok niego.
-Diabeł, we własnej osobie. Zwany też Nervozzem. -rzucił najemnik stawiając pierwszy krok na "Farciarzu" - Dawno Cię nie widziałem Dziewiątko.
Baalar Nervozz
Wychodząc z zadokowanego myśliwca Baalar nadal miał założony kaptur oraz maskę, spod której wydobywał się czerwony błysk. Pierwsze co usłyszał to zduszony krzyk "O #!$%@?... diabeł", które wydał Krwawy i... nieznana mu osoba, stojąca obok niego.
-Diabeł, we własnej osobie. Zwany też Nervozzem. -rzucił najemnik stawiając pierwszy krok na "Farciarzu" - Dawno Cię nie widziałem Dziewiątko.
- 10
Maraazm
- Diabeł nie diabeł - skwitował Muun - Pić musi.
Po czym rzucił w stronę przybysza flaszkę winiacza. Potężny Dathomir złapał szkło w swoje szpony, utrzasnął gwint o najbliższą skrzynię i wyzerował całość jednym duszkiem.
- Tak! I to ja rozumiem! - zachwycił się K9 - Chociaż jemu bardziej pasowałaby beczka.
- Diabeł nie diabeł - skwitował Muun - Pić musi.
Po czym rzucił w stronę przybysza flaszkę winiacza. Potężny Dathomir złapał szkło w swoje szpony, utrzasnął gwint o najbliższą skrzynię i wyzerował całość jednym duszkiem.
- Tak! I to ja rozumiem! - zachwycił się K9 - Chociaż jemu bardziej pasowałaby beczka.
- 28
#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto
OSTATNI KAWAŁEK
Zmęczony najemnik stanął przed urządzeniem nagrywającym znajdującym się na mostku statku. Na hologramie pojawiła się jego własna wyprostowana sylwetka z rękami złożonymi do tyłu.
OSTATNI KAWAŁEK
Zmęczony najemnik stanął przed urządzeniem nagrywającym znajdującym się na mostku statku. Na hologramie pojawiła się jego własna wyprostowana sylwetka z rękami złożonymi do tyłu.
- Mówi kapitan "Krwawy Dziewięć". Nowy dowódca fregaty... - Najemnik zerknął szybko na rejestry w komputerze - ... fregaty "Farciarz". Mamy dzisiaj szesnastego Zilah. Czas gwiezdny... - kolejny rzut oka na wyświetlacz - ... a jakże by inaczej. Czas gwiezdny dwadzieścia jeden koma trzydzieści siedem. Nagrywam ten wpis jako mój osobisty pamiętnik. Być może jako mój testament.
- 30
#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto
Podjęta akcja strategiczna dla Republiki: Zwiad w okolice Odenusa.
[Gdzieś na orbicie Coursant]
[mesa na pokładzie transportowca "Galak Pizza"]
Kilka
Podjęta akcja strategiczna dla Republiki: Zwiad w okolice Odenusa.
[Gdzieś na orbicie Coursant]
[mesa na pokładzie transportowca "Galak Pizza"]
Kilka
- 13
Mateo Walas'hk
- Kolejne piękne wygwizdowie, znakomicie, same puszki. Wystarczy, że coś pójdzie nie tak i nic z nas nie zostanie... - Mateo przerwał widząc wzrok zgromadzonych w barze - ...ej, ej. Spokojnie. Wszystkich posklejamy po tym, nie przejmujcie się, znam zasady pierwszej pomocy!
- Kolejne piękne wygwizdowie, znakomicie, same puszki. Wystarczy, że coś pójdzie nie tak i nic z nas nie zostanie... - Mateo przerwał widząc wzrok zgromadzonych w barze - ...ej, ej. Spokojnie. Wszystkich posklejamy po tym, nie przejmujcie się, znam zasady pierwszej pomocy!
- 15
@Zeroskilla:
kiedy ekipa Galak Pizzy tak dyskutowala @Knyazev patrzył na nich z boku. Głupio było mu przyznać, ile to razy rozłączał się z klientami, którzy to usilnie chcieli zamówić zimna hav'ajska. Zastanawial się wtedy, jak można jeść coś takiego, co nawet na ciepło nie jest smaczne.
"Czas zacząć słuchać na zebraniach!" podsumował myślach
kiedy ekipa Galak Pizzy tak dyskutowala @Knyazev patrzył na nich z boku. Głupio było mu przyznać, ile to razy rozłączał się z klientami, którzy to usilnie chcieli zamówić zimna hav'ajska. Zastanawial się wtedy, jak można jeść coś takiego, co nawet na ciepło nie jest smaczne.
"Czas zacząć słuchać na zebraniach!" podsumował myślach
- 27
#lacunafabularniestarwars #lacunafabularnieczarnolisto #galakpizza
@Gregua @Knyazev @Matei123
[UKŁAD COR]
[Maszynownia transportowca
@Gregua @Knyazev @Matei123
[UKŁAD COR]
[Maszynownia transportowca
- Ani kroku dalej szumowiny! Bo ten blaster zaśpiewa hymn Republiki! - Xidus Malei zakrzyknął z głębi ładowni i oddał strzał ostrzegawczy w kierunku napastników.
Po przeciwległej stronie korytarza prowadzącego do pomieszczenia, najemnicy Galak Pizzy zajmowali pozycje chowając się za prowizorycznymi osłonami.
- Fiuu - zagwizdał Han - On chyba nie żartuje. Co robimy kapitanie?
- To miała być prosta robota szefie. Co robimy?
Ciężki mandaloriański hełm skrywał twarz Krwawego Dziewięć - kapitana załogi "Galak Pizzy". Nie na darmo towarzysze wybrali go kapitanem bo podjął najlepszą w tamtej chwili decycję.
- BLASTER TO JEST KRÓL BRONI... - zawołał Krwawy z drugiego końca pomieszczenia a echo poniosło słowa dalej.
Po przeciwległej stronie korytarza prowadzącego do pomieszczenia, najemnicy Galak Pizzy zajmowali pozycje chowając się za prowizorycznymi osłonami.
- Fiuu - zagwizdał Han - On chyba nie żartuje. Co robimy kapitanie?
- To miała być prosta robota szefie. Co robimy?
Ciężki mandaloriański hełm skrywał twarz Krwawego Dziewięć - kapitana załogi "Galak Pizzy". Nie na darmo towarzysze wybrali go kapitanem bo podjął najlepszą w tamtej chwili decycję.
- BLASTER TO JEST KRÓL BRONI... - zawołał Krwawy z drugiego końca pomieszczenia a echo poniosło słowa dalej.
- 33
#lacunafabularniestarwars
#lacubafabularnieczarnolisto
W związku z nadchodzącą grą fabularną na mirko w klimatach Star Wars zapraszam do dołączenia do GALAK PIZZY - formującej się grupy najemników i łowców głów. W kosmosie nikt nie usłyszy Twojego krzyku, dlatego dobrze mieć wspólników u swojego boku takich jak my. Zapraszamy!
Jeśli w nowej grze chcesz grać SENATOREM Republiki, nasza oferta jest skierowana właśnie do Ciebie!
#lacubafabularnieczarnolisto
W związku z nadchodzącą grą fabularną na mirko w klimatach Star Wars zapraszam do dołączenia do GALAK PIZZY - formującej się grupy najemników i łowców głów. W kosmosie nikt nie usłyszy Twojego krzyku, dlatego dobrze mieć wspólników u swojego boku takich jak my. Zapraszamy!
Jeśli w nowej grze chcesz grać SENATOREM Republiki, nasza oferta jest skierowana właśnie do Ciebie!
- 14
( ͡º ͜ʖ͡º)
- Jak to jest być najemnikiem, dobrze?
- Moim zdaniem zajebiście dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Kredyty. Ekhm... Kredyty, za które, kupowałem pomocną mi broń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe zlecenia wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy poluje się na pewnych gości, nawet pozornie bezbronnych, bywa, że
- Jak to jest być najemnikiem, dobrze?
- Moim zdaniem zajebiście dobrze. Gdybym miał powiedzieć, co cenię w życiu najbardziej, powiedziałbym, że Kredyty. Ekhm... Kredyty, za które, kupowałem pomocną mi broń, kiedy sobie nie radziłem, kiedy byłem sam. I co ciekawe, to właśnie przypadkowe zlecenia wpływają na nasze życie. Chodzi o to, że kiedy poluje się na pewnych gości, nawet pozornie bezbronnych, bywa, że
- 9
- najgorzej jak któryś zamówi Hav'ajską. Od razu mam ochotę #!$%@? blasterkiem byle gdzie na oślep między oczy - powiedział z skwaszona mina Han ChoNa Solo
- Zero skilla, wszystko farci.
#kerfus #heheszki