Moi rodzice (oboje już 60 lat na karku) zawsze traktowali moją sympatię do planszówek jako niegroźne dziwactwo. Widząc ceny gier komentowali jedynie "Najważniejsze, że nie wydajesz na wódkę" i tyle. Grać nie chcieli - jedynie w Dixita mogli zagrać, bo to zabawa. Ale żeby siedzieć nad grą i się zastanawiać nad ruchami? Kto to widział? ;)
Jakiś czas temu udało mi się ich namówić na Sagradę. Zagrali raz, drugi, trzeci. Następnym razem
Jakiś czas temu udało mi się ich namówić na Sagradę. Zagrali raz, drugi, trzeci. Następnym razem
Co jeśli się nie zgodzę? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #deweloperka #nieruchomosci