#samochody #motoryzacja W samochodzie od dawien dawna nie bylo wymienianego ani plynu hamulcowego, ani plynu chlodniczego, a plyn od skrzyni biegow to pewnie nigdy.
Oddałbym do warsztatu na wymiane płynów, ale boje się, że fachowiec zrobi na odpierdziel i pogorszy sprawe
@DziadLab: Nie wiem, nie znam się na tym aż tak dobrze. Ponoć szybciej się zużywa skrzynia biegów boje się, że jakąś drogą naprawe bede meic jak tego nigdy nie zmienie
#przegryw #neet #pracbaza Reasumując mój stary temat, w którym pytałem o wady przerywanego stosunku pracy zwanego neetem oprócz tych 2 oczywistych (kończąca się kasa i presja rodziny na znalezienie pracy) to normicy takie cos wymyślili:
-mityczne zdziczenie - jesteś normalny i nagle stajesz się dzikusem, gdy jesteś wolnym człowiekiem -rzekomy brak rozwoju - no tak, bo praca u janusza to super rozwój -rzekome mysli pojawiające się
@Qullion: Przerwana praca po np. 10 latach - takie coś miałem na myśli, nie wiem, moze bardziej pasuje okreslenie praca ciągła? I wtedy przerwa na neet
10 lat pracujesz i pytasz o neet, przecież to jest bez sensu. Ludzie normalnie robią sobie przerwy by odpocząć, niektóre zawody dość mocno wykańczają fizycznie i psychicznie, ludzie wracają z zaagranicy. Nie ma tu żadnego neetu tylko porządkowanie spraw, robienie wielu różnych rzeczy. Można siedzieć 3 miesiące w domu, robić coś i na spokojnie szukać pracy, to nie jest neet.
@Qullion: I to mi się podoba, w końcu się dogadujemy
@Qullion: Celem - odpoczynek, oraz regeneracja ciała i psychiki.
Dla pracodawcy 10 lat w jednej firmie, a potem dłuższa przerwa może oznaczać, że jesteś niewolnikiem, który siedzi na dupie i nie szuka możliwości, a jak jest źle to ucieka i nigdzie nie pracuje.
@Qullion: Bardzo nieuczciwa ocena. 10 lat świadczy o lojalności raczej. Według mnie tak być powinno.
z mojego punktu widzenia to odpoczywać można miesiąc, kilka miesięcy, potem trzeba się czymś zająć, a nawet wcześniej. Wyjazdy w góry, inne wycieczki, zainteresowania czy coś innego, nie siedziałbym w domu nigdy by sobie psychikę podreperować czy się zregenerować.
@Qullion: Słuchaj, to, że będę odpoczywać głównie w domu to też nie wyklucza aktywnego wypoczynku. Wyjazdy i zainteresowania też będą.
Pracodawcy typu kołchoz patrzą w różny sposób, jeżeli rypiesz przy taśmie w kółko
@mieszkamzmamusia: Nieograniczona gotówka to przesada, ale jakiś skromny dochód podstawowy aka renta by wystarczył.
nie znam takich przegrywów co by pracowali u jednego dla dobrej kasy i by awansowali, przeważnie pracują dla Janusza dla jakiejkolwiek kasy. Nie awansują bo nikt ich nie chce na wyższych stanowiskach.
Jeszcze inni mówią jak mają źle, ale żeby coś zrobić z życiem to nie. Obwiniają wszystko i wszystkich, jak pomożesz im to cię wyśmieją, zrobią coś
było, było i ludzie mieli dość roboty tylko nie każdy miał możliwość odejścia z pracy jak dzisiaj.
@Qullion: Moze i było, ale nie było o tym świadomości społecznej i nie miało to nazwy. A janusze mówiły i nawet pewnie część z nich dzisiaj mówi ,,panie, jakie wypalenie. nie ma czegoś takiego"
Dzisiaj to właściwie jest eldorado, możesz zrobić co chcesz. Kiedyś większość kasy szła na jedzenie i ludzie nie mieli pola do
A jednak prawo jazdy zdałem i jeżdże autem. Póki co bez wypadkowo. Taki kierowca jak ja - jest dużo bezpieczniejszy dla ruchu aniżeli jakiś fan szybkiej jazdy, co rozpędza auto do ponad 200 km na godzine.
W samochodzie od dawien dawna nie bylo wymienianego ani plynu hamulcowego, ani plynu chlodniczego, a plyn od skrzyni biegow to pewnie nigdy.
Oddałbym do warsztatu na wymiane płynów, ale boje się, że fachowiec zrobi na odpierdziel i pogorszy sprawe
Wam fachowcy wymieniają te płyny?