Mirki, zdarza Wam się chodzić po domu w (bardzo) zniszczonych ubraniach? Oczywiste jest dla mnie, że w domu stawia się przede wszystkim na wygodę (choć wiem, że niektórzy mają piżamogarnitury na wypadek wizyty kuriera), ale jest jeszcze kwestia estetyczności.
Zawsze szkoda było mi wyrzucać ubrania kiedy np. poplamiły się permanentnie, więc robiłem z nich użytek w domowym zaciszu. Od pewnego czasu często wyobrażam sobie jednak, że np. coś może mi się stać
@szalonenozyczki: W sumie nie do pomyślenia jest dla mnie żeby chodzić po mieszkaniu w ubraniach ze dworu - ludzie korzystają z brudnych siedzeń w autobusach, tramwajach, a potem jak gdyby nigdy nic hop na meble domowe, czasem nawet na pościel, w której śpią ( ͡°ʖ̯͡°) Obrzydliwe!
@szalonenozyczki: Ha, był to jeden z powodów, dla których wyniosłem się z centrum miasta. Idziesz prawilnie po bułki, a większość ludzi naokoło wystrojona jak stróż na Boże Ciało. Jeszcze można się natknąć np. na jakąś relację TV na żywo ( ͡°͜ʖ͡°)
Mireczki, od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem kupna konsoli. Nawet przy zakupie TV jakiś czas temu brałem pod uwagę czy nadaje się do gier.
Geny piwniczanina jednak wygrywają - znaczną część życia spędziłem przed PC i obawiam się, że granie na konsoli nie będzie dawało mi takiej frajdy (tym bardziej, że najbardziej lubiłem gry FPS i RTS).
Dawniej śledziłem na bieżąco sytuację w hardware i byłem w stanie samodzielnie złożyć sensowne zestawy w
@Murzinio: @Turrsky: @ZetarXenil: A jak wygląda obecnie "przyjazność" PC? Pamiętam, że dawniej (tzn. 5-10 lat temu) było sporo pieprzenia się, żeby komputer działał optymalnie. Pewnie wynikało to po części z tego, że grałem w 2-3 FPS-y na nieco wyższym poziomie, więc bawiłem się w rzeczy typu USB polling rate ( ͡°͜ʖ͡°), co jakiś czas format dysku etc.
@Martuchna69: No niestety, bardzo trudno kupić obecnie spodnie jeśli nie jest się rurkowcem. Świetne są chinosy Tommy Hilfiger, ale niestety standardowa cena wysoka (warto szukać na wyprzedażach). Z bardziej przystępnych cenowo polecam M&S.
@ruthemann: Modna metka. Według mnie rozsądna cena za nie to 200-300 PLN (jakość jest jednak zdecydowanie wyższa niż w sklepach typu Reserved czy H&M), no i w sumie za 250-300 można je spokojnie kupić na wyprzedażach. Z tym, że najbardziej przecenione są zwykle mniej popularne kolory.
Nie ogarniam tego całego minimalizmu i nowomodnego stylizowania wnętrz a'la IKEA. Choćby ta oto kuchnia. Nie wyobrażam sobie komfortowego przebywania w takim pomieszczeniu, a co dopiero przyrządzania tam jakichkolwiek posiłków. Kuchnia ma być miejscem spotkań - przyjaznym, ciepłym, a nie sterylnym, beznamiętnym zbiorem białych, płaskich, lśniących powierzchni, od których odbija się trupie światło LED-owych punktowych lampek. Jak w jakimś pieprzonym prosektorium + echo jak w kościele. Wchodzisz tam w nocy napić się
@Sepang: Dwie kwestie: 1) wnętrza prezentowane na tego typu fotografiach/wizualizacjach mają jeden mankament - nie widać na nich rzeczy, które pojawią się po wprowadzeniu lokatora; jest raczej mało prawdopodobne, że kuchnia będzie tak wyglądała na co dzień; 2) zapominasz, że niektórzy nie mają czasu na pieprzenie się ze sprzątaniem ciekawie urządzonego wnętrza; sam pracuję czasem po 50-70 godzin tygodniowo i planuję w ciągu najbliższych pięciu lat kupić własne mieszkanie; przy
@sohee: Zależy w jakim mieście. W W-wie 50-80 PLN to minimum żeby jedna osoba się najadła i raczej w granicach 15-30 sztuk za to dostaniesz. @szalonenozyczki: O jakich miejscach piszesz?
@szalonenozyczki: Dzięki! Myślałem, że wymienisz któreś z "modnych" miejsc w Śródmieściu, a pozytywnie się zaskoczyłem, ponieważ o tych miejscach nie słyszałem - chętnie spróbuję :)
Generalnie byłem zawiedziony wieloma popularnymi miejscami, typu Izumi czy Zushi - w zasadzie jedynie Tomo jakoś pozytywnie zapamiętałem, a w pozostałych stosunek ceny do jakości zdecydowanie nieadekwatny ;-)
@Zyd_Suss: Z tym zbyt częstym myciem włosów to mit. Poza tym nie wyobrażam sobie mycia włosów co 2-3 dni jeśli wykorzystuje się np. pasty do modelowania.
Jeśli chodzi o mycie rąk, to jestem przerażony tym jak niskie standardy większość ludzi ma w tym zakresie... Nie rozumiem też osób, które po wyjście z toalety spłukują dłonie wodą, ale wykorzystują w ogóle mydła.
Hej mirki, jaka informacja o dziewczynie najszybciej was do niej zniechęci? Głosowanie w komentarzach. P.S. Możecie dorzucać swoje, ale głównie interesują mnie rzeczy z mojej listy. #rozowepaski #pytanie
Używa praktycznie wyłącznie określenia "facet", które jest powszechne w środowisku Karyn ( ͡°͜ʖ͡°). Już dawno zauważyłem, że "faceci" są ulubieńcami właśnie tego typu księżniczek (jest przecież wiele synonimów: mężczyzna, partner, chłopak itp.).
Zawsze szkoda było mi wyrzucać ubrania kiedy np. poplamiły się permanentnie, więc robiłem z nich użytek w domowym zaciszu. Od pewnego czasu często wyobrażam sobie jednak, że np. coś może mi się stać