"To lokalizacja dla ceniących ciszę i spokój bez konieczności rezygnacji z uroków miasta".
Domki w sąsiedztwie "zagospodarowanego lasu" (czytaj RODOSu, gdzie w barakach palą śmieciami xDDD), lotniska i największego w Polsce toru wyścigowego. Mapka okolicy przypadkiem kończy się na rondzie przed lotniskiem, o torze nawet nic nie wspomina, przypadek??? Nie wiem na co liczy deweloper, że ktoś nie zauważy wielkiego lotniska jadąc na miejsce inwestycji?

































Urodzenie się w Niemczech/Holandii/Belgii itp to automatyczny wygryw.