@paffnucy: ciekawe, ale raczej nie sprawdzi się w każdej sytuacji. Po pierwsze żeby zaczynać negocjacje i ustalić ten wirtualny próg zaczepienia trzeba mieć jakieś rozeznanie w temacie, którego dotyczy. W sytuacji gdy ktoś po studiach stara się o swoją pierwszą pracę ciężko o taką pewność siebie bo nawet jeżeli cenisz się właściwie to pracodawca zawsze może podważyć twoje argumenty brakiem doświadczenia :)
@hellsmash86: jeśli się wchodzi w negocjacje bez jakiegokolwiek wywiadu, to rzeczywiście nie ma to zastosowania :) z drugim zdaniem zgadzam się w całości, ale - jak sam wspomniałeś - kluczem jest pewność siebie
Zorientować się w jakiej Korei się znajdujesz, Północnej czy Południowej, możesz obserwując mech na korze drzew. Jeżeli ludzie go jedzą, to jesteś w Północnej.
Byłem dziś w #koko w #krakow i ~14:45 był tam odtwarzany bardzo znany utwór, raczej jakaś muzyka filmowa i #!$%@? choć wiem, że jest to bardzo znane za nic sobie nie przypomnę co to było ;/ Może ktoś akurat był i pomoże, bo siedzę na yt i szukam cały czas i spać nie mogę ;/ No i pogoda nie poprawia nastroju...
Ogólnie to dorzucę tag #muzyka i utwór na który trafiłem podczas
Urodziłem się. Byłem małym naiwnym dzieckiem. Następnie małym naiwnym nastolatkiem. Teraz jestem średnim, podejrzliwym, młodym mężczyzną. A w przyszłości chyba niestety zostanę wielkim, starym, wrednym chujem.
http://www.inc.com/drake-baer/why-you-should-always-make-first-offer-in-negotiation.html?cid=sf01001
#rozkminy #zycie #tagizdupy :P