Jak 50 lat temu zatapiano Solinę. Długo jeszcze potem wypływały czaszki,...
Pozostawili na pastwę losu cmentarz w Sokolem, bo - jak sądzili i jak wynikało z obliczeń ekspertów - woda nigdy nie miała sięgnąć pagórka z nagrobkami. Sięgnęła, a piszczele i czaszki wypłukiwała z podmywanej skarpy jeszcze w kilkadziesiąt lat po otwarciu zapory.
z- 72
- #
- #
- #