Siemanko. Planuje wyjść z przegrywu i jednym z moich postanowień jest zmiana kariery. Obecnie pracuje fizycznie za trochę mniej niż średnią krajową. Myślałem o programowaniu, bo od kidosa siedzę przy kompie więc w sumie czemu by nie spróbować.
Z matmy byłem cieniasem, bo od podstawówki dosłownie leciałem na pałach, pamiętam w liceum nie umiałem liczyć ułamków jak babka mnie wzięła do tablicy xD Natomiast lubię różnego typu łamigłówki więc ciężko mi ocenić
Z matmy byłem cieniasem, bo od podstawówki dosłownie leciałem na pałach, pamiętam w liceum nie umiałem liczyć ułamków jak babka mnie wzięła do tablicy xD Natomiast lubię różnego typu łamigłówki więc ciężko mi ocenić
Czołem Mirki.
Podzielę się z wami moim lekko przydługim biadoleniem. W tym roku uzyskałem tytuł inżyniera z główno kierunku jakim jest informatyka. Wcześniej techbaza kierunek technik informatyk. Od młodego zajarany komputerami. Niedawno po obronie przyszło zderzenie z rynkiem pracy. Pół roku szukania jakiejkolwiek roboty. Oczywiście na oferty juniorskie/ staże w swoim stacku prawie zerowy
Zawsze mimo wszystko fajnie posłuchać co rabbini mają do powiedzenia.