Facet wchodzi do baru i zamawia kieliszek w----y:
- Ile płacę?
- Trzy dolary.
Mężczyzna wyjmuje z kieszeni trzy dolary. Jednego kładzie na ladzie przed nim, potem idzie do lewej strony lady i tam kładzie kolejnego dolara, a następnie udaje się do prawej krawędzi i tam kładzie trzeciego. Barman, cicho przeklinając, idzie od prawej do lewej i bierze pieniądze. Następnego dnia znowu ten sam facet wraca i zamawia kieliszek w----y ponownie kładąc
- Ile płacę?
- Trzy dolary.
Mężczyzna wyjmuje z kieszeni trzy dolary. Jednego kładzie na ladzie przed nim, potem idzie do lewej strony lady i tam kładzie kolejnego dolara, a następnie udaje się do prawej krawędzi i tam kładzie trzeciego. Barman, cicho przeklinając, idzie od prawej do lewej i bierze pieniądze. Następnego dnia znowu ten sam facet wraca i zamawia kieliszek w----y ponownie kładąc
Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam jeden dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty polityczne z lat 1944-1982.
@gdziemieztym, @pejs_klostein, @Uprzedzenie, @VrubeL, @TomaszA2, @skibi, @StrongSilentType, @bartton, @Amazonczyk, @Kyliesom, @starship_avocado, @olgierd_banasz, @Renard15, @niemamkoncepcji, @PamietamOrzechon, @1950M, @SStoumer, @kmicic19, @Koaik, @damiiiii, @costelo, @Gandezz,