"A potem idzie takie dziecko w świat i czuje się oszukane ( ͡° ͜ʖ ͡°)"
@NoMercyIncluded: Dalej sie nie otrzasnalem a juz 3 dekady stuknely :/
@NoMercyIncluded: Dalej sie nie otrzasnalem a juz 3 dekady stuknely :/
O kurła. Bądź loszką, która:
-jest gruba,
-więc ma spuchniętą twarz,
-miej mopa na głowie,
-z-----y piercing,
-wysokie czoło jak po oskalpowaniu,
-jest gruba,
-więc ma spuchniętą twarz,
-miej mopa na głowie,
-z-----y piercing,
-wysokie czoło jak po oskalpowaniu,
@boltzmann: kurla idac ta logika jestem 15/10 i sam bo pewnie oniesmielam #rozowepaski blaskiem swojej zayebistosci :D Zrobilo mi dzien ;)
- 25
posiadanie dużego biustu to dramat:
a) aktywność fizyczna? potrzeba baardzo dobrego stanika sportowego żeby oka nie podbić( ͡° ͜ʖ ͡°) wygoda 100%
b) kupno biustonosza? hurr, kto to myślał mieć taki duży obwód w biuście i taki mały pod biustem - dostępne tylko w dobrych, bardzo drogich sklepach
c) kup bardzo dopasowaną sukienkę i zasuń ją w biuście? MARZENIA
d) nie wyglądaj wulgarnie nawet w
a) aktywność fizyczna? potrzeba baardzo dobrego stanika sportowego żeby oka nie podbić( ͡° ͜ʖ ͡°) wygoda 100%
b) kupno biustonosza? hurr, kto to myślał mieć taki duży obwód w biuście i taki mały pod biustem - dostępne tylko w dobrych, bardzo drogich sklepach
c) kup bardzo dopasowaną sukienkę i zasuń ją w biuście? MARZENIA
d) nie wyglądaj wulgarnie nawet w
@norepinefryna: z tym "skazaniem na wygryw" to bym moze nie przesadzal jak niektorzy, w koncu i z psem mozna w szachy przegrac, ale w dzisiejszych czasach (zreszta relatywnie do czasow w jewropie wlasciwie zawsze i od zawsze) kobiety graja w zycie na very easy w porownaniu do mezczyzn. Choc- jak mowilem- i to da sie przegrac jak sie postarasz ;) Oczekuje na fale hejtu XD
#anonimowemirkowyznania
Moja dziewczyna, na złość albo po to żeby mnie upokorzyć albo z jeszcze inne nieznanego mi powodu, podarowała mi w prezencie d---o i nie odzywamy się do siebie już 6 dni.
Spotykamy się od 2 miesięcy, ja 29 lvl, ona 28. W łóżku jest dobra, naprawdę. Ostatnio zaproponowałem głębokie gardło ale powiedziała nie. Ok, trochę byłem zawiedziony bo te głębokie gardło w porównaniu z tym co robi w łóżku jest dosłownie niczym. Jakiś czas temu zaproponowałem znowu ale znowu nie bo ona tego nie lubi. Zastanawiałem się co zrobić żeby ją namówić bo może jednak w ogóle tego nie robiła i może boi się. Więc była 3 próba i już się pokłóciliśmy. Powiedziała, że okazuje jej brak szacunku bo chce ja namówić do czegoś czego ona nie lubi i ze to jest okropne zachownie z mojej strony bo wyraźnie powiedziała nie dwa razy i teraz trzeci raz a ja dalej naciskam. Że jej to nie sprawia przyjemności a przeciez o to chodzi w seksie żebyśmy robili co to daje nam przyjemność i ona nie ma zamiaru przekładać swojego komfortu nad moją zachciankę. Na co ja odparłem, ze ja w jednej sprawie w łóżku poświęciłem się dla niej i że zrobiłem coś co do końca mi się tez nie podobało ale chciałem zeby ona miała satysfakcje (nie pytajcie o co chodzi bo to i tak nie jest istotne w tej historii). Na co ona stwierdziła, że ona nawet nie miała pojecia że ja zrobiłem coś wbrew sobie bo nawet o tym jej nie powiedziałem wsześniej tylko teraz i że nie powinienem robic coś wbrew sobie co nie daje mi żadne przyjemności w seksie i to nie działa tak, ze skoro ja coś zrobiłem wbrew sobie to ona ma też to robić i że musiałaby upaść na łeb żeby rozumować tak jak ja. (czyli inaczej mówiąc nazwała mnie idiotą, nie wprost ale o to jej chodziło). I że powinno się uszanować druga osobę skoro ona nie ma ochoty na coś. I na tym się rozmowa skończyła, bo ona powiedziała że idzie do domu.
Następnego dnia napisała do mnie czy moze wpaść do mnie i przyniosła mi prezent. Po odpakowaniu go okazło się, ze jest to duże d---o i powiedziała że skoro tak bardzo chce ją zmusić do czegoś na co ona nie ma ochoty to ona kupiła mi d---o żebym najpierw poćwiczył na sobie i zobaczył jak to jest. Dodała że d---o odpowiada mniej wiecej rozmiarowu mojego penisa i życzyła mi miłych doznań i żebym żebym ćwiczył dokładnie bez żadnego oszukiwania, czyli mam wkładać do samego końca. Czy to jest normalne zachowanie? No chyba nie...
Przysięgam, ze nigdy nikt mnie tak niewyprowadził z równowagi jak ona w tamtej chwili a jestem człowiekiem dość opanowanym. Poprostu myślałem, że chwyce ja za raamie i siła wyproszę za drzwi. Coś tam jeszcze pogadała i na koniec miała czelność powiedzieć żebym napisał jej jak tam moje doznania i bolące gardło.
To był 6 dni temu, od tamtej pory nie piszemy do siebie, właściwie to ja nawet nie wiem czy my jestesmy ze soba i czy w ogóle warto byc z taką dziewczyną która w "prezencie" daje mi taką rzecz i życzy miłej zabawy. Dać jej kosza czy jakoś wyjaśnić ta sytuacje?
Moja dziewczyna, na złość albo po to żeby mnie upokorzyć albo z jeszcze inne nieznanego mi powodu, podarowała mi w prezencie d---o i nie odzywamy się do siebie już 6 dni.
Spotykamy się od 2 miesięcy, ja 29 lvl, ona 28. W łóżku jest dobra, naprawdę. Ostatnio zaproponowałem głębokie gardło ale powiedziała nie. Ok, trochę byłem zawiedziony bo te głębokie gardło w porównaniu z tym co robi w łóżku jest dosłownie niczym. Jakiś czas temu zaproponowałem znowu ale znowu nie bo ona tego nie lubi. Zastanawiałem się co zrobić żeby ją namówić bo może jednak w ogóle tego nie robiła i może boi się. Więc była 3 próba i już się pokłóciliśmy. Powiedziała, że okazuje jej brak szacunku bo chce ja namówić do czegoś czego ona nie lubi i ze to jest okropne zachownie z mojej strony bo wyraźnie powiedziała nie dwa razy i teraz trzeci raz a ja dalej naciskam. Że jej to nie sprawia przyjemności a przeciez o to chodzi w seksie żebyśmy robili co to daje nam przyjemność i ona nie ma zamiaru przekładać swojego komfortu nad moją zachciankę. Na co ja odparłem, ze ja w jednej sprawie w łóżku poświęciłem się dla niej i że zrobiłem coś co do końca mi się tez nie podobało ale chciałem zeby ona miała satysfakcje (nie pytajcie o co chodzi bo to i tak nie jest istotne w tej historii). Na co ona stwierdziła, że ona nawet nie miała pojecia że ja zrobiłem coś wbrew sobie bo nawet o tym jej nie powiedziałem wsześniej tylko teraz i że nie powinienem robic coś wbrew sobie co nie daje mi żadne przyjemności w seksie i to nie działa tak, ze skoro ja coś zrobiłem wbrew sobie to ona ma też to robić i że musiałaby upaść na łeb żeby rozumować tak jak ja. (czyli inaczej mówiąc nazwała mnie idiotą, nie wprost ale o to jej chodziło). I że powinno się uszanować druga osobę skoro ona nie ma ochoty na coś. I na tym się rozmowa skończyła, bo ona powiedziała że idzie do domu.
Następnego dnia napisała do mnie czy moze wpaść do mnie i przyniosła mi prezent. Po odpakowaniu go okazło się, ze jest to duże d---o i powiedziała że skoro tak bardzo chce ją zmusić do czegoś na co ona nie ma ochoty to ona kupiła mi d---o żebym najpierw poćwiczył na sobie i zobaczył jak to jest. Dodała że d---o odpowiada mniej wiecej rozmiarowu mojego penisa i życzyła mi miłych doznań i żebym żebym ćwiczył dokładnie bez żadnego oszukiwania, czyli mam wkładać do samego końca. Czy to jest normalne zachowanie? No chyba nie...
Przysięgam, ze nigdy nikt mnie tak niewyprowadził z równowagi jak ona w tamtej chwili a jestem człowiekiem dość opanowanym. Poprostu myślałem, że chwyce ja za raamie i siła wyproszę za drzwi. Coś tam jeszcze pogadała i na koniec miała czelność powiedzieć żebym napisał jej jak tam moje doznania i bolące gardło.
To był 6 dni temu, od tamtej pory nie piszemy do siebie, właściwie to ja nawet nie wiem czy my jestesmy ze soba i czy w ogóle warto byc z taką dziewczyną która w "prezencie" daje mi taką rzecz i życzy miłej zabawy. Dać jej kosza czy jakoś wyjaśnić ta sytuacje?
@AnonimoweMirkoWyznania: Mirek kobiete mozna namowic niemalze do wszystkiego ale kuh**** to wymaga umiejetnosci cierpliwosci i podejscia Z SZACUNKIEM (trudny koncept-wiem). Sadzac z wypowiedzi i wstawki a'la "ja przed wczoraj sciszalem telewizor" w polowie wypowiedzi wnioskuje, ze wygladalo to mniej wiecej tak: slonko zrob mi deepthroat. Nie. No zrob mi Deepthroat. NIE. To zrobisz mi w koncu ten deepthroat? (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Reakcja
Reakcja
konto usunięte via iOS
- 19
#anonimowemirkowyznania
Szarym myszkom też nie zawsze można ufać - piszę w ten sposób bo nie chce generalizować, że każda taka jest. Mam koleżankę, która w gimnazjum była we mnie zakochana. Ona taka szara myszka 5/10 ja mocne 7/10. Pod koniec szkoły średniej na kilku imprezach się całowaliśmy nic ponadto, później ona znalazła bolca z którym jest od kilku lat, a ja swojego różowego. Cały czas miałem z nią kontakt, ale
Szarym myszkom też nie zawsze można ufać - piszę w ten sposób bo nie chce generalizować, że każda taka jest. Mam koleżankę, która w gimnazjum była we mnie zakochana. Ona taka szara myszka 5/10 ja mocne 7/10. Pod koniec szkoły średniej na kilku imprezach się całowaliśmy nic ponadto, później ona znalazła bolca z którym jest od kilku lat, a ja swojego różowego. Cały czas miałem z nią kontakt, ale
@AnonimoweMirkoWyznania: Wez czlowieka uswiadom do nurwy kedzy, a nie "bo nie znam". Potem rozowym uchodzi takie g, robia sie coraz bardziej zuchwale, bo sie im na to pozwala, mirki placza ze dobrych rozowych juz nie ma, rozowe placza ze mezczyzn nie ma bo kazdemu moga wejsc na glowe.... No istny folwark zwierzecy ja pier....
- 747
Wczoraj usłyszałem od pewnej dziewczyny, że jestem staroświecki ( ಠ_ಠ) Dlaczego?
Bo nie przepadam za dziewczynami, które ciągle imprezują, piją i palą(nienawidzę jak kobieta pali) i nie mają żadnych perspektyw na przyszłość. Bo zamiast na piwko wole iść do restauracji, na spacer albo jakoś inaczej spędzić czas. Bo szanuję kobiety i tego też od nich wymagam w moją stronę, bo nie toleruję jak kobieta przeklina i zachowuje się jak patuska. Bo wolę jak kobieta jest ubrana w elegancką sukienkę zamiast bluzy z adasia...
Wczoraj spotkałem się z pewną dziewczyną, która jak się domyślacie, jest przeciwieństwem tego co napisałem i powiedziała mi te parę słów na koniec spotkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Serio kurła jestem
Bo nie przepadam za dziewczynami, które ciągle imprezują, piją i palą(nienawidzę jak kobieta pali) i nie mają żadnych perspektyw na przyszłość. Bo zamiast na piwko wole iść do restauracji, na spacer albo jakoś inaczej spędzić czas. Bo szanuję kobiety i tego też od nich wymagam w moją stronę, bo nie toleruję jak kobieta przeklina i zachowuje się jak patuska. Bo wolę jak kobieta jest ubrana w elegancką sukienkę zamiast bluzy z adasia...
Wczoraj spotkałem się z pewną dziewczyną, która jak się domyślacie, jest przeciwieństwem tego co napisałem i powiedziała mi te parę słów na koniec spotkania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Serio kurła jestem
Jaby ktoś miał wątpliwości co do jakości treści feministycznych, oto co ukazało się na facebooku z konta koleżanki.
Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
“- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
“- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
@dzejzon: Nawet nie mialem sily doczytac. Za duzo raka. Good work ;)
#przegryw mam do was pytanie
Jak się czujecie z tym że ciężko z-----------e zazwyczaj fizycznie bo musiekiscie szybko zacząć się utrzymywać samemu a taki normik sobie leży do góry fiutem, starzy mu dają pieniądze żeby mogł studiować i mieć lekką pracę, dadzą mi pieniądze na prawo jazdy a potem dostaną wkład własny albo wręcz całe mieszkanie i późnej taki normik będzie się chwalił i szczycił że DO WSZYSTKIEGO DOSZEDŁ SAM
Jak się czujecie z tym że ciężko z-----------e zazwyczaj fizycznie bo musiekiscie szybko zacząć się utrzymywać samemu a taki normik sobie leży do góry fiutem, starzy mu dają pieniądze żeby mogł studiować i mieć lekką pracę, dadzą mi pieniądze na prawo jazdy a potem dostaną wkład własny albo wręcz całe mieszkanie i późnej taki normik będzie się chwalił i szczycił że DO WSZYSTKIEGO DOSZEDŁ SAM
@mieszko111: odstaw budyzm bo wchodzi za motsno ;)
Oskarżyła ex-chłopaka o g---t, bo nie chciał do niej wrócić
Kara za naściemnianie policji? £200.
z- 121
- #
- #
- -1
Takich przykładów jest wiele po obu stronach.
@lavinka: wyparcie ze strony męskiej też miewa miejsce, ale statystycznie do wuja nędzy (a to, że znasz przypadek jest statystycznie bez znaczenia), na przypadek fałszywego oskarżenia kobiety przez faceta przypada murwa 80 w drugą stronę. No faktycznie "płeć obojętna" i "wiele po obu stronach" XD
- -1
@lavinka: Kolejne roszczeniowe stworzenie. Nawet dowód na to, że jesteś w błędzie na tacy podać ksienrznicce trzeba? Learn into google ;)
#divyzwykopem #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Zdaniem niektórych diverzy są frajerami bo płacą za s--s ale tak naprawdę każdy płaci za s--s. Różna jest tylko waluta - albo materialna albo emocjonalna. Może też być pośrednio. Nie wyobrażam sobie przypadku gdzie facet dostaje s--s nie musząc absolutnie nic robić. Będąc w związku płaci się cały czas za to poświęcając kobiecie czas, tolerując jej głupie koleżanki, wysłuchując jej
Zdaniem niektórych diverzy są frajerami bo płacą za s--s ale tak naprawdę każdy płaci za s--s. Różna jest tylko waluta - albo materialna albo emocjonalna. Może też być pośrednio. Nie wyobrażam sobie przypadku gdzie facet dostaje s--s nie musząc absolutnie nic robić. Będąc w związku płaci się cały czas za to poświęcając kobiecie czas, tolerując jej głupie koleżanki, wysłuchując jej
@poprostuzyj: Ładniej brzmi ;) Poza tym różnic brak.
#anonimowemirkowyznania
Gdzie teraz się szuka cichodajek?
Kiedyś wystarczyło wejść na godzinę, dwie na czat na wp i już była fajna 18-21 lat na wyciągnięcie ręki.
Teraz gdzie je znaleźć? Jeśli ma to znaczenie to #wroclaw
Panie profesjonalistki mnie nie interesują.
#s--s
Gdzie teraz się szuka cichodajek?
Kiedyś wystarczyło wejść na godzinę, dwie na czat na wp i już była fajna 18-21 lat na wyciągnięcie ręki.
Teraz gdzie je znaleźć? Jeśli ma to znaczenie to #wroclaw
Panie profesjonalistki mnie nie interesują.
#s--s
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem czy dalej działa, ale Alibi kiedyś świetnie się do tego typu rzeczy nadawało.
#anonimowemirkowyznania
Dziewczyna zakończyła ze mną relację bez rozmowy twarzą w twarz. Może niezbyt nam się układało, ale na ostatnim naszym spotkaniu np. na moją propozycję wyjścia do teatru, bo będę miał wejściówki z pracy reagowała entuzjastycznie. Pożegnaliśmy się normalnie. Później chyba po spotkaniach z koleżankami (sama mi pisała że się idzie spotkać) napisała mi, że to już koniec, że się męczy w relacji itp. Pisząc co nie tak podała m.in. wzajemną komunikację i co mnie nawet lekko zaskoczyło jako przykład postawiła swojego kolegę z pracy, z którym świetnie się dogaduje. Zresztą zawsze o nim mi pozytywnie opowiadała. Raczej o romans ich nie podejrzewam, bo wtedy pewnie by mi nic o nim nie gadała, no chyba że to były celowe sugestie już od dłuższego czasu.
Na kilka moich słów odpisała m.in. że się ośmieszam, bo rozmowa o pójściu do teatru nie jest deklaracją, że skończyła już temat, do przeszłości nie chce wracać i o tym gadać, jeszcze coś napiszę i mnie zablokuje na komunikatorze, a spotkanie w celu oddania pożyczonych przeze mnie jej rzeczy to szantaż. Rzeczy wyśle pocztą, daje mi termin do połowy lipca na podanie adresu przesyłki.
Szkoda, że to tak wygląda, bo dla mnie to dziewczyna 10/10 we wszystkich aspektach, ale te rozstanie strasznie nieracjonalne jakoś jest. Przynajmniej ja to tak odbieram.
Co o tym sądzicie? Co byście zrobili na moim miejscu? Co jej odpisać w sprawie tej przesyłki? Czy potulnie jak baranek podać jej ten adres by zdążyć przed wyznaczonym przez nią terminem?
#
Dziewczyna zakończyła ze mną relację bez rozmowy twarzą w twarz. Może niezbyt nam się układało, ale na ostatnim naszym spotkaniu np. na moją propozycję wyjścia do teatru, bo będę miał wejściówki z pracy reagowała entuzjastycznie. Pożegnaliśmy się normalnie. Później chyba po spotkaniach z koleżankami (sama mi pisała że się idzie spotkać) napisała mi, że to już koniec, że się męczy w relacji itp. Pisząc co nie tak podała m.in. wzajemną komunikację i co mnie nawet lekko zaskoczyło jako przykład postawiła swojego kolegę z pracy, z którym świetnie się dogaduje. Zresztą zawsze o nim mi pozytywnie opowiadała. Raczej o romans ich nie podejrzewam, bo wtedy pewnie by mi nic o nim nie gadała, no chyba że to były celowe sugestie już od dłuższego czasu.
Na kilka moich słów odpisała m.in. że się ośmieszam, bo rozmowa o pójściu do teatru nie jest deklaracją, że skończyła już temat, do przeszłości nie chce wracać i o tym gadać, jeszcze coś napiszę i mnie zablokuje na komunikatorze, a spotkanie w celu oddania pożyczonych przeze mnie jej rzeczy to szantaż. Rzeczy wyśle pocztą, daje mi termin do połowy lipca na podanie adresu przesyłki.
Szkoda, że to tak wygląda, bo dla mnie to dziewczyna 10/10 we wszystkich aspektach, ale te rozstanie strasznie nieracjonalne jakoś jest. Przynajmniej ja to tak odbieram.
Co o tym sądzicie? Co byście zrobili na moim miejscu? Co jej odpisać w sprawie tej przesyłki? Czy potulnie jak baranek podać jej ten adres by zdążyć przed wyznaczonym przez nią terminem?
#
@LeVentLeCri: #logikaniebieskichpaskow czesc mirkow tez jest po prostu s---------a ponizej godnosci. Tylko tyle mozna na ten temat powiedziec
Mirko jest bardzo dziwnym miejscem. To co w realu jest rzadkością, na mirko jest czymś częstym.
Ja konkretnie mówię o płaceniu za randki. Niemal każda mirabelka tutaj płaci za siebie albo raz chłopak raz ona. W każdym razie tak, żeby było sprawiedliwie.
Kurła, gdzie znaleźć takie kobiety jak wy?
Nie wiem czy źle trafiam, ale niemal każda dziewczyna z którą się umawiam wyznaje albo zasadę: "Kto zaprasza ten płaci" albo "Facet płaci".
Różnice są żadne, bo dziewczyny wyznające pierwszą zasadę prawie nigdy nie zapraszają, więc i tak wychodzi, że facet płaci.