Rozmawiam dzisiaj z psiapsią (singielką) przez telefon:
Ona: Założe konto na tym Twoim wykopie
Ja: Ooo, super, zakładaj to może się kiedyś wybierzemy na jakieś wykopiwo!
O: A co to jest to wykopiwo?
J: To takie spotkania, wspólne wyjścia z obcymi ludźmi z internetu - z użytkownikami wykopu.
O: Ej, to jak z tindera, tylko w większym gronie!
Ona: Założe konto na tym Twoim wykopie
Ja: Ooo, super, zakładaj to może się kiedyś wybierzemy na jakieś wykopiwo!
O: A co to jest to wykopiwo?
J: To takie spotkania, wspólne wyjścia z obcymi ludźmi z internetu - z użytkownikami wykopu.
O: Ej, to jak z tindera, tylko w większym gronie!
Ta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chłopie to nie jest tak, że "już nic Ci się nie należy" Tobie (mi czy komukolwiek innemu) NIGDY NIC SIĘ K---A NIE NALEŻAŁO. NIE należy Ci się cudowna 11/10 jak nie potrafisz jej wywalczyć/zafascynować/uwieść, nie należy Ci się dom jak nie potrafisz go wypracować, nie