Wykopki zachwalają socjalizm. Oczywiście siedząc w przyjemnych warunkach i korzystając z elektronicznych urządzeń wytworzonych przez ten wstrętny kapitalizm. A za komuny to było. Dawali mieszkania za darmo, przedsiębiorstwa były państwowe, więc źli prywaciarze nie wykorzystywali szczerze pracujących robotników. Wszystko było państwowe, więc każdy szanował wspólnotę. Kraj się rozwijał, istny ideał. A nie, czekaj.
Zamiast równego społeczeństwa była uprzywilejowana kasta partyjniaków, którzy uwłaszczyli się kosztem ludzi. Pierwszeństwo mieli ludzie należący do partii. Bez łapówek nie szło niczego załatwić, w sklepach była tylko musztarda i ocet. Towary na kartki, codzienne stanie w długich kolejkach do sklepu. Mój tata do dzisiaj wspomina jak marzył o zwykłym długopisie, nawet teraz mu się śni, że dostaje długopis. Na choinkę szkolną dostał konserwę, a dzisiaj dzieciaki mają przesyt prezentów.
Można jeszcze dodać mit o tym, jak na wsi każdy jadł mięso, bo mieli własne zwierzęta. Akurat. Świniobicie było kilka razy do roku, z okazji świąt, czy pogrzebów. Na co dzień jadło się kaszę ze skwarkami. Taka to dieta.
Dziwnym
Zamiast równego społeczeństwa była uprzywilejowana kasta partyjniaków, którzy uwłaszczyli się kosztem ludzi. Pierwszeństwo mieli ludzie należący do partii. Bez łapówek nie szło niczego załatwić, w sklepach była tylko musztarda i ocet. Towary na kartki, codzienne stanie w długich kolejkach do sklepu. Mój tata do dzisiaj wspomina jak marzył o zwykłym długopisie, nawet teraz mu się śni, że dostaje długopis. Na choinkę szkolną dostał konserwę, a dzisiaj dzieciaki mają przesyt prezentów.
Można jeszcze dodać mit o tym, jak na wsi każdy jadł mięso, bo mieli własne zwierzęta. Akurat. Świniobicie było kilka razy do roku, z okazji świąt, czy pogrzebów. Na co dzień jadło się kaszę ze skwarkami. Taka to dieta.
Dziwnym
#przegryw