R.....l
R.....l
  • 697
Klient (K) do Sprzedawcy (S):

K: poproszę ołówek
S: zwykły, czy katolicki?
K: a czym one się różnią?
S: katolicki jest bez gumki
  • 10
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Spojler22
Spojler22
  • 514
@Lesio1511: Nigdy nie lubiłem polskiej muzyki (z bardzo nielicznymi wyjątkami)
Czułem się zażenowany treścią. Słuchałem sporo utworów po angielsku. Ponieważ nic nie rozumiałem i mogłem się rozkoszować muzyką :)
Potem zacząłem uczyć się angielskiego.
Jedyne czego teraz słucham, to audiobooki.
  • Odpowiedz
n.....t
n.....t
  • 602
@Dork Ty się śmiejesz a ja byłam na weselu z finałem ligi mistrzów. Oglądanym na tablecie przez rzesze młodych mężczyzn za rogiem sali weselnej.
Większy problem był, że zaczęli się zakładać na hajs. A jakie pieniądze masz przy sobie na weselu? Te na taksówkę.
Mecz się skończył. Nadchodzi noc.
Partnerki chcą do domu i co "ale ja nie mam kasy" , "jak to k---a nie masz?!", "Kochanie to nie moja wina,
  • Odpowiedz
WielkaPesaNarodowa
WielkaPesaNarodowa
  • 2063
Nie spodziewałem się że typowy Sebastian mi odniesie portfel. O 4 rano domofon i 'czy zastałem pana matiego'. No ja i oddaje i poprosiłem żeby poczekał i poszedł ze mną. Dostał 0,7 za to że przyniósł portfel i na dodatek kasa była w portfelu. Dzięki Pan Seba.
#oswiadczenie
  • 79
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
lijka
lijka
  • 1586
Przypomniało mi się jak miałam 8-12 lat i w domu było bardzo krucho, nie zdażał się miesiąc, żeby pod jego koniec nie brakowało pieniędzy. Już od połowy mama musiała kombinować, żeby mieć na jedzenie. Moja mama to fanatyczka ogrodnictwa #pdk i któregoś razu wpadła na pomysł, że będzie robić bukieciki, a ja będę je sprzedawała. No i tak się stało, robiła po 10 bukietów z cyni i astrów i zasuwalam
  • 192
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
SpaceMonkey
SpaceMonkey
  • 1440
@lijka: miałem dzieciństwo podobne twojego i wiesz co? Wolałbym mieć wszystko podstawianie pod nos. Nie czuję się jakoś zajebisty bo za dzieciaka jeździłem na wiśnie, szybko zacząłem pracować, w domu od małego musiałem wszystko ogarniać. Zdecydowanie wolałbym beztroskie dziedzictwo
  • Odpowiedz

Osiągnięcia