Pamiętam jak byłem dzieckiem i mocno zafascynowany superbohaterami. Plus oczywiście DBZ (kto oglądał wie o co chodzi).
Myślałem wtedy, że fajnie gdyby w naszym świecie niektóre jednostki miały jakieś "moce", które byłyby wykorzystywane do pomocy innym i szerzenia dobra. Najlepiej ofc gdybym to JA je posiadał. Babcia uszyłaby mi strój ze starej firanki czy coś i mógłbym ruszać ratować świat xD
Oczywiście w opozycji dla superbohaterów stali superłotrowie, których pobudek nie rozumiałem. Po prostu przyjmowałem za pewnik, że musi być ktoś z kim nasi herosi będą walczyć.
@Sudokuu: Kiedy biegnę i jestem na etapie, kiedy wypluwam z siebie płuca, mam omamy od słońca i marzę o mecie, ktora będzie za kilka tysięcy kroków i wtedy wyprzedza mnie on (albo jeszcze gorzej - ona) - rześki czerstwy dziadek. Najprawdopodobniej jeszcze z plecaczkiem, w starych papuciach i z usmiecham na twarzy. Taki sie czuję upokorzony... A tak serio, to jak wypocznę i dojde do siebie to podziwiam wszystkich aktywnie
Kiedyś uważałem się za mistrza jazdy rowerem po pijaku. Chciałem nawet napisać taki poradnik dla alkorowerzystów: że na przykład rower nie może mieć żadnych światełek, żeby nie rzucał się w oczy, że musi mieć rozregulowane hamulce, żeby nie dało się gwałtownie zahamować i fiknąć przez kierownik, i inne takie. Jak wracałem czasem napruty do domu, to wieszałem plecak na prawej rączce kierownicy, żeby mnie ściągało na prawo. Zasypiałem, rower ściągało na płot, wpadałem na niego, budziłem się, wracałem na ścieżkę, i jechałem dalej. I tak w kółko, parę kilometrów.
@jankotron: szczerze to muszę przyznać, że całkiem przyjemnie się Ciebie czyta. Może pomyśl o założeniu jakiegoś bloga. Tag już obserwuje i chętnie poczytam więcej
Dzwoni do mnie miła Pani i zaprasza na spotkanie ( coś o zdrowym żywieniu). Jako, że mi się zapaliła lampka, bo pewnie będą chcieli garnki sprzedać za miliony monet. To mówie do niej nie. Ona mnie tak łądnie prosi, a ja co?
@getrag: naprawdę łykłes że przyjdzie? xD Robiłem kiedyś 1 dzień na takiej linii i te kobiety powiedzą Ci przez telefon nawet że masz wielkiego drąga bylebyś poszedł na ten pokaz xD