@kurp: Dzieła Pratchetta to panorama, satyra na życie, dramat, powieść przygodowo-kryminalistyczna, komedia, realizm świata przedstawionego - nawet jakby lekko w stronę naturalizmu... Jest tu wszystko. I to w takiej formie, że - dziecko, nastolatek czy dorosły - każdy znajdzie coś dla siebie, dostrzeże inny przekaz.
@kacperke: A, chyba że oceniasz w kontekście całej jego twórczości. Oburzyłam się, bo pomyślałam, że to jedyna próba Pratchetta i na tej podstawie oceniasz resztę.
Właśnie rozstałem się z moim #rozowypasek , 8 lat razem i wszystko w p---u, wiecie dlaczego?
Z POWODU J------O KOTA.
AKT 1 PROLOG Na wstępie pragnę zaznaczyć, że ja naprawdę zawsze lubiłem zwierzęta, ba pochodzę z okolic wsi i zwierzęta były nieodłącznym obrazkiem codziennego życia. Na studiach zamieszkałem z dziewczyna z którą spotykałem się jeszcze w liceum. Po jakiś 3 latach mieszkania razem ona stwierdziła że chce mieć kota, bo jej koleżanka z roku (j----a kociara) ma kilka i jednego musi oddać a on ją bardzo lubi, tuli się i w ogóle rzyga tęczą na jej widok. Ja osobiście zawsze wolałem psa mieć w domu no ale c--j tam, czasami trzeba iść na kompromisy. I tak zaczęła się podróż Froda do Mordoru. Przygody Oliwiera Twista to tam c--j przy tym co się zaczęło o---------ć w moim życiu przez tego kota.
@Carotas: To wcale nie musi być pasta - takie rzeczy dzieją się, o zgrozo, naprawdę! Mój ex hodował sobie takiego przebrzydłego patelniogębowego buldoga francuskiego, któremu sprawiano specjalne ciasteczka, ubranka z Nowego Yorku, kremiki, balsamiki, nawet pluszowy domek... do tego bydle chrapało jak najstarszy traktor marki Ursus, śmierdziało i zajmowało pół łóżka - a postawienie dylematu "Albo ja, albo to coś w łóżku" kończyło się tym, że wkurzona szłam spać do
Mirki jestem ze swoim różowym już 3 lata, mam zamiar się oświadczać. Znalazłem nawet jakiś fajny pierścionek, już chciałem go zamawiać ale dzień później mój #rozowypasek podczas zakupów po centrum handlowym pokazał mi w jednym ze sklepów jakie pierścionki są fajne. Problem w tym, że kosztują one po 15-20 tyś złotych. Z jednej strony stać mnie na taki wydatek i różowy o tym wie z drugiej strony uważam, że wydawanie
@dolarianek: Człowiek, daj spokój! Jeśli dziewczyna oczekuje, że na pierścionek zaręczynowy wydasz tyle pieniędzy, to zastanów się: chodzi jej o zaręczyny, czy tylko o tę kasę? Nawet 3000 to i tak sporo. Przecież chodzi o symbol, nie o przedmiot. Owszem, estetyka i gust też się liczy, ale nie wymaga to takich kwot - każdy taki drogi pierścień ma jakiś tańszy odpowiednik.
Czasami chciałabym mieć przyjaciół. Później przypomina mi się, ze musiałabym z nimi gadać, i wtedy szybko mi przechodzi. ಠ_ಠ #takaprawda #oswiadczeniezdupy
@edgar_k: A może ona wcale nie jest za równouprawnieniem? Może jest oddaną żoną, która co rano robi mężusiowi kanapki, po pracy podaje ciepły obiad, a wieczorem herbatkę? @wuju84: I może jest drobnej postury, a w walizce dźwiga z poświęceniem 30 kg przeróżnych dobroci od mamusi dla męża, bo on uwielbia domowe dżemy teściowej? Ale nie, po co zaprzątać sobie głowę rozważaniem różnych opcji, lepiej od razu, tak na
@cowiekmapa: @edgar_k: O, proszę, teraz już żale na mężusia. A nie przyszło Wam do głowy, że może to jednak ten pan zachował się niewłaściwie i że o to chodzi w tym poście? Nie o logikę różowych, nie o równouprawnienie, nie o ekonomiczne pakowanie, tylko o nieuprzejmość człowieka? Dlaczego myślenie Mirków zawsze rozmija się z tematem i szuka jakichś stereotypów, które można wyśmiać i obrazić?
@Czaper: A jeśli właśnie się przeprowadza,wiezie rzeczy dla kogoś w potrzebie albo wyjeżdża na długi czas do innego miasta, też ma się pakować w malutką walizeczkę podręczną, bo pewnego Mirka wkurzają większe gabaryty? Dlatego, że Tobie udaje się szczoteczkę, parę skarpetek i majty zmieścić w reklamówce, inni też mają tak robić, bo... bo co? Bo równość i braterstwo, czy jak?
@edgar_k: Nieuprzejmość, bo mógł chociaż spróbować pomóc albo odpowiedzieć w mniej bezczelny sposób. Rozumiem, że nie miał obowiązku niczego robić, ale byłoby miło, gdyby przyjął inną postawę.
@Madlen_: Pomaganie nie wchodzi również w zakres moich obowiązków. Jest dobrowolne. I dlatego właśnie stanowi taki skuteczny wskaźnik naszej życzliwości wobec innych.
@Czaper: Może więc warto rozszerzyć zasięg rozpatrywania tego błędu pomiarowego? Bo tak naprawdę większą pomyłką jest zakładanie, że każda dziewczyna z wielką walizką wiezie tam same niepotrzebne rzeczy bez żadnego powodu - ot tak, żeby powkurzać mężczyzn.
Sobota w jednej z podkrakowskich wsi. Wracam do domu, rodzice ucieszeni, chcą mnie nakarmić ("Boże, Ty nic nie jesz w tym Krakowie, znowu schudłaś!"), więc trzeba jechać na zakupy. Niby to tylko wieś, a jednak własną Biedrę mamy, wybór sklepu oczywisty. Wychodzimy z tatą, prowadząc wózek pełen pyszności, i widzimy taki oto prawilny relikt zamierzchłych czasów: http://ziomal.resmoto.com/opisy/historia/BMW%20E21cab.jpg
@Cash1337: Jeżeli rzeczywiście coś potężnie zaiskrzy... Ale u niektórych właściwe reakcje przychodzą dopiero po czasie, a tak na szybko działa po prostu wyuczony odruch.
@rennaissance: Dla mnie bardzo śmieszkowe, idealne na ten moment imprezy, gdy zaczyna się już puszczać coraz to głupsze kawałki, typu "Tarzan boy", ku powszechnej uciesze ;p
Tytuł: Ciekawe Czasy
Autor: sir Terry Pratchett
Gatunek:
źródło: comment_yosjGFkSwFiZpL0VgBjOXrEkFfhpM1Ly.jpg
Pobierz