pewnie nie zastanawialiście się, skąd wziął się polski frazeologizm "czeski film", oznaczający sytuację, w której nikt nic nie wie, w której panuje wszechobecny chaos i zamieszanie.
genezy należy się doszukiwać w niczym innym jak w czeskim filmie "Nikt nic nie wie" (cz. "Nikdo nic neví"). opowiada on nieprawdopodobną historię czeskiego Niemca, ubranego w mundur ze swastyką, niejakiego Fritza - pijaka i ofermy, szantażującego piękną Vérę. pewnego razu podczas sprzeczki

























@telestonoga: od 1 stycznia 2016 gdy wyjebnali 90% działaczy i wprowadzili swoich.