Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki,
jestem z dziewczyną już prawie dwa lata. Oboje jesteśmy już po studiach więc powiedzmy, ze mamy jakieś ułożone życie. Prawdopodobnie juz niedługo zamieszkamy razem, ale w mojej głowie pojawiły się wątpliwości...
W związku układa się nam dobrze. Uważam, że to idealna dziewczyna na żonę i matkę - jest ciepła, miła, nie pokłóciliśmy się ani razu przez te dwa lata, a do tego "pozarażliśmy" się swoimi zainteresowaniami.
Tylko, że nigdy nie czułem, że to jest miłość. Nie wyobrazam sobie życia bez niej, ale nie było nigdy żadnych motylków w brzuchu, nie miałem potrzeby mówienia "kocham cie" codziennie (ona też mi tego nie mówi).
W poprzednich związkach czułem to uderzenie motylków. Myśle sobie czy po prostu z tego wyrosłem? Wszyscy na około są tacy zakochani, ja tego nie czuję, mam po prostu fajną osobę obok z którą chcę spędzić życie, ale chyba zupełnie nie wiem czym jest ta mityczna "miłość".
Nie słodzimy sobie, nie obdarowujemy prezentami, nie trzymamy się za ręce. Sex jest ok, w domu okazujemy sobie czułości, ale to raczej wychodzi tak naturalnie...
#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6062f0d3ccdad9000aaf52ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 15
W poprzednich związkach czułem to uderzenie motylków. Myśle sobie czy po prostu z tego wyrosłem?


@AnonimoweMirkoWyznania: Wręcz przeciwnie, dojrzałeś do poważnego związku. Rozumiesz już, że zdroworozsądkowa relacja jest znacznie trwalsza niż instynktowne popychanie naszych ciał w przeróżne miejsca.
Chemia w związku kończy się po ok. 2 latach, później z reguły jest - chcemy się zestarzeć razem? albo adios.
Wszystko z tobą w porządku gościu.

@Typowakotka:

to raczej przywiązanie a nie
knur: > motylków w brzuchu

Nie daj się ponosić kobiecym fantazjom o połówkach jabłka, motylkach, przeznaczeniu itp. Kobieta co nie robi awantur o byle co przez dwa lata to jest coś. Zauroczenie i tak przechodzi po jakimś czasie, ważniejsze jest żebyś ją lubił.
Kobiety kochać jest łatwo, bo to chemia i czasami nawet nie masz na to wpływu. Ale lubić je ciężko, więc jak masz taką co się da polubić, to
@AnonimoweMirkoWyznania: miłość to nie uczucie a postawa, czasem wbrew uczuciu
Co to znaczy. Koleżanka zwyczajnie cię wkurzy jak osa i wtedy uczucie będzie daleko od miłości ale postawa i zachowanie wobec niej będzie tzw miłosne.

Motyle i inne takie są fajne ale ile można żyć na takim haju?
Kiedyś się skończy i co wtedy, nowe motyle?