Cieszę się, że wracam na terapię, bo wszystko wskazuje, że jej potrzebuje.
Wczoraj w pracy dostałam informację, że mam mieć rozmowę z koordynatorką. Chodziłam po ścianach ze stresu, że coś robię nie tak. W głowie już widziałam jak mnie zwalniają i mówiłam sobie, żeby jak coś powstrzymać łzy i rozpłakać się później.
Zaginął pies zaginionego wujka przyjaciółki [$~d639c8f3e87f350711655accf868c943~$]. Wujek się znalazł, ale pies zaginął. Wszystkich z okolic Dębicy i Pustkowa proszę o czujność! Nie wiem jak wyglądał pies.
Ech, naprawdę mogłeś poczekać ze znaleziskiem, bo może faktycznie będzie trzeba zacząć go szukać. Póki co nic nie wiem o psie, ale oczywiście bardzo bym chciała żeby również znalazł się cały i zdrowy. Niestety nie zależy to ode mnie.
Zaginął wujek mojej przyjaciółki. Wszystkich z okolic Dębicy i Pustkowa proszę o czujność! Wujek nie zachowywał się w ostatnim czasie dziwnie, żył sobie spokojnie, chodził do pracy. Od soboty nie ma z nim kontaktu. Zaginął także jego pies. Proszę Was - jeżeli jesteście z okolic...
@odislaw: nie - przebywał głównie u siebie w domu (majsterkował w garażu) lub odwiedzał sąsiadów. To taki typowy domator. Poruszał się głównie w okolicy domu
@XIONC_CI_MORDE_LIZAL: @hartem: nie wiadomo :( podobno powiedział tylko że „chciał sobie przemyśleć pewne sprawy i dlatego go nie było”. Zachowanie zupełnie do niego niepodobne. Sama póki co nie wiem co się stało - wiem tylko, że wezwano do niego karetkę, żeby go obejrzeli.
Mam mieszkanie z widokiem na Tatry i przy ładnej pogodzie pięknie widać góry. Jeszcze bardziej magicznie jest teraz, jak słońce zachodzi. Świat jest piękny :) #czujedobrzeczlowiek
@cynamonowazaslona: @luk04330: czuję, że Was zawiodłam, ale w Krakowie jest ostatnio słaba pogoda i nic nie widać :( znalazłam zdjęcie z maja 2021 gdzie widać śnieg na górach (w Krakowie było chyba wtedy jakieś 15 stopni). Wiem, ze jakość nie powala, robiłam to zdjęcie telefonem i je przycięłam - mam dość charakterystyczny blok i nie chciałabym zdradzać gdzie dokładnie mieszkam :D
Pani z lobby w moim bloku tak polubiła mojego psa, że zostawiła mu kawałek kotlecika ze swojego obiadu (。◕‿‿◕。) (normalnie nie pozwalam go dokarmiać czymś innym niż smaczkami, ale tu zrobiłam wyjątek, bo widziałam jak pani się cieszy na jego widok ʕ•ᴥ•ʔ ) #pies #czujedobrzeczlowiek
@Sadderdaze: Pamiętaj mordeczko, czym starszypsiak tym żołądek gorzej reaguje na odstępstwa od jedzenia które dostaje. Moje doggo jak zje cokolwiek innego jak suchą karmę to ma ber-bele żołądkowe…
@lktr1: @kosmita: @MMARS: ok, to w takim razie powiedzcie mi dlaczego w ogóle pchać się w związek z kimś, kogo uważamy za głupszego i gorszego? Pytam poważnie, czy to ma jakiś głębszy sens? @biauek_jak_mogles: Jak widać jednak są :D
Może zabrzmię jak największy okrutnik, ale uwielbiam patrzeć jak karma działa ¯_(ツ)_/¯
W swoim życiu, podobnie jak wszyscy, spotkałam wiele osób. Jedni fajni, drudzy nie. Oczywiście najbardziej zapadły mi w pamięć ci, którzy mieli ogromne plany i ambicje. Część z tych osób twierdziła także, że w sumie to ja niczego nie osiągnę.
Nie chcę tutaj mówić, że osiągnęłam nie wiadomo co. Ale jestem z siebie trochę dumna. Mieszkam z chłopakiem w krakowie,
Ten rok nie zaczął się dobrze i sama już nie wiem o co chodzi i dlaczego los zsyła na mnie to wszystko. Najpierw długa choroba psa - niby nic, ale nie obyło się bez wizyty w lecznicy całodobowej i dużej ilości stresu. Potem popsuł się samochód - całe szczęście, szybko i niedrogo został naprawiony. Przedwczoraj pożegnałam się ze swoim przyjacielem - szczurkiem, który rozpoczął moją miłość do tych zwierząt. Był ze mną
Mój pies się rozchorował, pojechaliśmy awaryjnie do weta, gdzie musiałam kłócić się z babami, które chciały mi się wepchać w kolejkę (jednej się udało), a na koniec pod lecznicą zepsuł się nam samochód (ʘ‿ʘ)
Jest mi przykro, nie będę mówić, że nie, ale i tak jestem z siebie dumna, że dałam radę to przetrwać bez załamania nerwowego lub innego ataku paniki oraz, że chociaż psiak się lepiej czuje.
#johnnydepp #amberheard