@Maciek5000: @LaheyRandy: a co mi tam, Cukiernia "U Jabłonowskich", na Warszawskim Bródnie. Koleżanka powiedziała, że kilka lat temu jej mama zamówiła tort i dostała cały spalony i była ciekawa czy coś się zmieniło. Nie zmieniło się xD
Mirki może pomożecie, Dowiedziałam się strasznej rzeczy. Znajomy wyszedł z koncertu Bon Jovi w Warszawie (piątek 12.07.2019) i do tej pory nie ma z nim kontaktu. Filip był ubrany w ciemną koszulkę z logiem "Levi's", jeansy oraz sportowe buty. Jeżeli ktoś z Was może go spotkał podaje nr który przeklejam z fb : 510 573 001 (Prawdopodobnie jego kolega z którym był na koncercie). Wiem, że jesteście zdolni do różnych rzeczy, liczę
Przed sezonem postanowiliśmy założyć nową grupę w klubie: Orliki (1-3 klasy podstawówki). W klubie niechętnie na to patrzono, bo jak wiadomo to jeszcze dzieci – ja jednak uparłem się, wziąłem wszystko na siebie i tak powstała nowa drużyna.
Podziwiałem ich zapał i chęć gry. W drużynie było też kilka dziewczynek. Uzgodniono, że mecze będą rozgrywać na boiskach typu Orlik. Trzeba więc było załatwić wszystkie formalności. I tu powoli się zaczęło.
@GumaMambaPl: No, nie powiem, taka trafna kampania z jajem i do tego wstrzelona w trendy. To się bardzo rzadko zdarza, bo zwykle zanim hasło/pomysł przejdzie przez wszystkie szczeble kierownictwa to już jest stare i suche (vide "co ja paczę" które nawet niedawno było używane przez kilka podmiotów) xD
@Maro88z Nikt Ci nie każe. Bardzo popularne jest uczestnictwo w inicjatywach typu "miejsce przyjazne psom". I tak w restauracji w której robiłem chrzciny dziecka piesek mógł sobie swobodnie latać i nawet stał się jej twarzą reklamową na pewien czas, wiele miejsc publicznych, restauracji itp. przystępuje do takich akcji.
Hulajnogarze na chodnikach. Szkalujesz, plusujesz. Jeździ na tej hulajnodze między pieszymi i ani dzwonka ani nic. Ostatnio moja matka prawie by się zderzyła z takim gostkiem. Szła normalnie po chodniku i postanowiła wejść do sklepu, skręciła i prawie doszłoby do zderzenia. We Francji w wypadkach z udziałem hulajnogarzy zginęło kilka osób. Chodnik jest do chodzenia, a nie do jeżdżenia. Hulajnogi na trasy rowerowe. Jak widzę takiego hulajnogarza na chodniku to zawsze się
@Nirin: Wymyślasz problemy tam gdzie ich nie ma. Kilka osób zginęło na hulajnogach, tak samo jak masa ginie na rowerach, rolkach, czy idąc do sklepu po oblodzonym chodniku. 3000 osób zginęło w wypadkach samochodowych w polsce w 2018.
Dziwne, jeszcze mnie nikt nie rozjechał, a mijam codziennie z kilkanaście osób na tych hulajnogach. Jak się łazi jak dzban po chodniku to tak jest ¯\_(ツ)_/¯
#heheszki #januszebiznesu
źródło: comment_Yuz6BxqSmFcshd1gA044hy94KsA1t4CK.jpg
Pobierz