Od jakiegoś czasu w windzie w moim bloku dzieją się cuda typu psie gówna, bazgroły itp.
Dzisiaj schodząc do samochodu po bagaże, minąłem się z dwoma małymi gnojkami wchodzącymi do windy.
Wracam, gówniarze biegną po schodach, winda jedzie sama. Przebiegli obok mnie i pobiegli na zewnątrz. Otwieram windę - karton po pizzy, winda zalana mlekiem, w tym drzwi od najwyższego piętra do samego parteru.
Tak się składa, że zaparkowałem samochód przed wejściem,
Dzisiaj schodząc do samochodu po bagaże, minąłem się z dwoma małymi gnojkami wchodzącymi do windy.
Wracam, gówniarze biegną po schodach, winda jedzie sama. Przebiegli obok mnie i pobiegli na zewnątrz. Otwieram windę - karton po pizzy, winda zalana mlekiem, w tym drzwi od najwyższego piętra do samego parteru.
Tak się składa, że zaparkowałem samochód przed wejściem,
- gurken
- wietnamiec
- Zales360
- MuojemuKuotu
- Kocurovsky
- +2512 innych









Najlepsze efekty miałem/mam ćwicząc sam
1) Dieta? Kur... żre na co mam ochotę, a nie jakieś owsianki na mleku z #!$%@? i pełnoziarniste placuszki białkowe, które musiałbym robić 3h dziennie. Wystarczy mieć excela z ulubionymi posiłkami (nawet gotowymi) i zliczać kalorie oraz podział makroskładników. Już pomijam że żaden trener nie wyliczy Ci zapotrzebowania kcal, weźmie jakąś zawyżoną wartość z kalkulatora,