A pamiętacie jak sie kiedyś szło koło boiska szkolnego albo jakiegoś większego placu . Albo było się na jednym albo drugim i nagle piłka wylatuje , wam prosto pod nogi , gdzieś za siatke. I wtedy wszyscy zamierają w bezruchu , wpatrując się w siebie wzrokim z westernu i każdy tylko czeka. I była sytuacja jak przy karnym na mundialu w 94' i wy patrzycie na piłke , wszyscy na was patrzą
rifraw
rifraw