Pamiętajcie, że jeżeli nie musicie, to nie zamawiajcie niczego w Grudniu, żeby trochę odciążyć kurierów, żeby ci nie przechodzili przez piekło nadgodzin i stresu. Jak możecie poczekać to zamawiajcie od Stycznia.
Czasem mam ochotę obejrzeć sobie #got jeszcze raz, ale jak sobie przypomnę jak to się skończyło, to mi się od razu odechciewa. Chyba do końca życia będę odczuwał ból, po tym durnym, niesatysfakcjonującym zakończeniu.
@Mega_Smieszek: nie no daj spokój, w jednym odcinku całe 6 sezonów budowania napięcia i wątek nocnego króla rojeb#$&, nie da się zrobić rewatcha żeby nie myśleć że zaraz się to tak chu$&#o skończy
@Project_Im_Not_Going_In: no jak dla mnie już zaczęło się psuć po 4 sezonie. Chociaż 5 miał sporo fajnych momentów, ale już czułem, że coś jest nie tak. 6 był IMO średni, 7 bardzo zły, a 8 to jest kompletna abominacja i zgadza się, ja pewno też nie będę robił rewatchu. Jest sporo serialów, które trzymają poziom do końca, jak Sopranos, The Wire, Breaking Bad, Babylon 5, Battlestar Galactica... są też takie,
@Project_Im_Not_Going_In: Zarobki nie powinny być priorytetem jak np. brakuje sprzętu do badań, brakuje ludzi do pracy i ktoś przemęczony ciśnie jakieś zabiegi/operacje, jak pacjenci mają źle w szpitalach, bo chociażby jedzenie szpitalne w wielu to przykry żart, a już nie wspomnę o dostępności specjalistów, czy ile pacjentów przypada na 1 pielęgniarkę, że rodzina musi przychodzić i ogarniać samodzielnie chorego. Zwłaszcza, że te zarobki nie są wcale takie niskie jak się
Patrzac na wyniki w tej kolejce to nie wiem czy Gieksa nie jest faworytem
@muussk: na jakie wyniki ? Legia padlina więcej szczęścia niż rozumu z tym remisem. Porażka Rakowa też była raczej do przewidzenia, skoro Papszun zajmował się już pewnie pakowaniem i ustalaniem składu na Spartę. Wiec na razie bez niespodzianek w tej kolejce.
Wstałem o 3, pół godziny wcześniej niż wczoraj. Żyję na przełomie światów nocnego i dziennego. Jestem w połowie tu, w połowie tam, przez co żadna frakcja mnie nigdy w pełni nie zaakceptuje...
Ja się cieszę że mam bardzo luźne godziny pracy. Ostatnio zacząłem przychodzić do pracy o 4:00, jak się o 3:00 budziłem i nie potrafiłem spać. Praca do 6:00 później śniadanie, o 7:00 kawa i o 12:00 jak wszyscy idą na obiad to do domu. W sumie plus taki że od obiadu w sumie cały dzień dla siebie. Minus, że jest to jednak kosztem snu i wchodzi później przemęczenie. Dziś trochę inaczej, jak
Kiedyś lubiłem przesiadywanie w nocy, ale im starszy jestem, tym bardziej wolę wczesne poranki i takie spokojne wchodzenie w dzień, patrzenie jak wszystko się budzi do życia, to jest dużo bardziej naturalne. Wydaje mi się, że ludzie którzy przesiadują w nocy boją się trochę konfrontacji z rzeczywistością.
@Project_Im_Not_Going_In zauważ kto przesiaduje nocą i jakie wysrywa treści. Same depresyjne przegrywy. Rozpoczynanie dnia od wczesnego ranka wbrew pozorom daje masę energii i nie ryje bani jak bezsensowne zarywanie mocy i przesypianie dnia. Zwłaszcza o tej porze roku... xD
Przedstawianie rewolucji i buntów w filmach ma za zadanie dać ludowi trochę satysfakcji, ale ostatecznie skłonić do przyjęcia takiego poglądu, że ok jest jak jest, elity są jakie są, ale lepiej niech już tam sobie zostaną i rządzą, bo chaos i dezorganizacja tylko pogorszą sprawę. W końcu reżyserzy i aktorzy to w dużej części multimilionerzy, którym zależy na zachowaniu status quo.
@Project_Im_Not_Going_In: Zacząłem siwiec jak miałem z 22 lata, teraz mam dość sporo siwych jak na swój wiek i mi to nie przeszkadza, płakał bym gdybym miał zakola :D
Te wszystkie psoty Rosjan są tak naprawdę okazywaniem słabości. Nic nie mogą zrobić, więc tu wyślą nieuzbrojonego drona, tam wlecą na chwilę myśliwcem, gdzie indziej coś podpalą etc. Jakakolwiek #wojna z kilkukrotnie silniejszym NATO to na tę chwilę sajansfikczion.
Bronią atomową też mogą się podetrzeć w sumie. Po pierwsze Chińczycy im na to nie pozwolą, po drugie jej użycie oznaczałoby proliferację na ogromną skalę. Każde państwo(a niektóre mogą to zrobić
Teraz jeszcze jest ok, bo jesteście w miarę młodzi, ale jak tak stuknie wam 40 albo 50 i spojrzycie na swoje życie wstecz -to zaboli bardzo mocno, bo nie będzie już prawie niczego przed.
@Project_Im_Not_Going_In: przecież lipiec zawsze był chlodny lub deszczowy i wyjazdy robiło sie w sierpniu. To kilka ostatnich lat jest inaczej a w tym roku powrót do normalności.
#mecz
źródło: image
Pobierz