Przeraża mnie trochę przepustowość i szybkość tego rozwiązania. Gigantyczne ilości danych które bezprzewodowo będzie można wysyłać w sekundę. Przecież masa firm wykorzysta to (jak zwykle) na niekorzyść zwykłych ludzi.
Czeka nas zalew reklam- od ekspresów do kawy, po lodówki (gdzie takie rozwiązania są już opatentowane przez wielu znanych producentów, tylko na razie nie decydowano się na ich użycie). Do tego gigantyczne możliwości nadzoru i inwigilacji.
Praca home-office? Pracodawca będzie wymagał siedzenia w specjalnym fotelu który będzie na bierząco sprawdzał twoją postawę, temperaturę ciała, poziom stresu i ciśnienie krwi, tak aby mieć wykres twojej wydajności i widzieć nawet kiedy przeglądałeś śmieszne koty w internecie bez zaglądania do historii przeglądarki (no przecież to już by było naruszenie prywatności!xD).
Jestem





















No weźmy takie okręty i pojazdy podwodne. Mają dużo wypadków? No wydaje się że nie- rzadko kiedy w mediach pojawia się jakiś nius o katastrofie pod wodą. Dopiero gdy weźmiesz pod uwagę proporcję ile osób na świecie pływało w życiu łodzią podwodną do osób które w nich zginęły, okazuje się że jest to kilka tysięcy razy bardziej niebezpieczny środek transportu niż samolot.
To samo ze śmigłowcami. Kobe Bryant, Colin McRae, Petr Kellner, czy Karol Kania. Wszyscy obrzydliwie bogaci, zginęli w puszkach ze śmigełkiem. Ot tak, bo było ich stać.
Nawet nie że śpieszyli się na jakieś spotkanie biznesowe, nie lecieli do szpitala itp. Zginęli bo śmigłowiec fajnie robi BRRRRR, a reszta transportu jest dla plebsu- w sumie może to przebić tylko prywatny odrzutowiec xD