Nikt na tagu nie skomentował zwierzenia Justyny z początku odcinka: "On jest we mnie zapatrzony, aż do przesady, a ja tak nie lubię. Nawet natrętny jest" Wiem, ze montaż, ale ja tego zapatrzenia nie widzę ani trochę. Nawet lekką niechęć raczej, taki dystans chłop trzyma, to ona skacze jak piłeczka koło niego. Dziś mu nawet na brzuszysko wsiadła. #slubodpierwszegowejrzenia
@jedna_odpowiedz: Dlatego trzeba sobie zadać pytanie ile z tego co widzimy jest prawda, a nie jedynie ratowaniem tego nudnego i smutnego programu, przez montażystę
Lubię robić ludziom dzień i sprawiać, że czują się ważni. Komentuję filmy jakimś małym jutuberom, robię takie ładne komentarze płynące prosto z serduszka i fajnie mi też dzięki temu. A oni mi odpowiadają, że to najmilszy komentarz, jaki kiedykolwiek dostali. I fajnie jest.
@PiersKurczaka: To bardzo miło z twojej strony, pozytywny gest, mam nadzieję że nie zejdziesz z tej drogi i będziesz wytrwale uszczęśliwiał ludzi niskim kosztem, pozdrawiam!
typowy dostawca pizzy, k-----r i młodociany uberowiec z pl tfu
@ZenonArciszewski3127: Dokładnie, tfu na ludzi za to, że pracują a przy tym słuchają muzyki! I to takiej jaka im się podoba albo akurat leci w radiu a nie jedynej prawdziwej i dozwolonej przez @ZenonArciszewski3127
@Mega_Smieszek: zamiast ogarnąć jakiś dywanik czy coś to zawsze jeszcze szukali tej tektury jakby byli zaskoczeni że ktoś może przyjść do ich stoiska ktore prowadzą 5 lat i chcieć przymierzyć spodnie.
"Chcialem i nalegałem żeby to były teraz te dni, które po prostu ja tam gdzieś w tygodniu udało mi się wyegzekwować jakieś wolne no tak naprawdę z tego tytułu ze odmówiłaś tego przyjazdu no to tez postanowiłem sobie pójść dodatkowo jeszcze do pracy gdzieś tam do byłej firmy"
@ArchDelux: No szwagier takie ciacho że aż kolana miękną… przez chwilę pożałowałam, że tacy goście nie zgłaszają się do programu - zabawny, przyjacielski, pomocny, umie się posługiwać wkrętarką…a potem mnie otrzeźwiło… no bo niby czego taki gość miałby szukać w programie…
Wiem, ze montaż, ale ja tego zapatrzenia nie widzę ani trochę. Nawet lekką niechęć raczej, taki dystans chłop trzyma, to ona skacze jak piłeczka koło niego. Dziś mu nawet na brzuszysko wsiadła.
#slubodpierwszegowejrzenia