Byłem dzisiaj w Auchan i chodząc po sklepie od kilkunastu minut słyszałem głośno płaczących dwóch chłopców. Jako, że zgłodniałem postanowiłem sobie kupić kurczaka. Traf chciał, że obok przechodziły obie beksy z rodzicami. Gdy zobaczyli kurczaki z rożna uspokoili się i z radości skakali prawie pod sufit ( ͡°͜ʖ͡°) "mame, tate my chcemy kurczaka". Rodzice zadowoleni, że młodzi w końcu przestali wyć ustawili się za mną w
@softenik: Propsy za fajny pomysł, niestety trafiłeś na same spierolidny umysłowe które nie potrafią się bawić/wszędzie upychają zabawy analne z defekującym psem i są 'comedy genius'.
Spróbuj jeszcze raz i rysuj tylko pod sensowne odpowiedzi i fajną fabułę, bo pomysł ma potencjał. :)
@KURDEFIKSJAPI3RDU: rozbieraliśmy rusztowanie wiszące w zbiorniku. prawie 30 m do dna stalowego. Rozbiera się tak że jest kładka aluminiowa i na jeden stronie stoi sobie 4 ludków a na drugiej demontujący.
Jest przerwa, palimy, gadamy no i Oskar (straszliwy nie ogar) zaczyna mieć do mnie pretensje czemu on nie demontuje, i w trakcie tego gadania wchodzi na kładkę na której nikt nie stoi, kładka zaczyna się przechylać. Dobrze że go
Słyszałem o historii gdzie Januszowi ucieło palce przy prasie grawitacyjnej (wjeżdża kilka ton na kilja metrów, Janusz wkłada blache, przycisk, bum, wypada antena satelitarna, blacha, przycisk, bum itd.) Przyjechała komisja, wezwali Mirka majstra który miał opowiedzieć co się stało. Ten dpalił prase, wcisną przycisk, położył paluchy w prasie i bum, drugi na urlop. Takie poświęcenie
@Lookazz: #niepopularnaopinia wiem, że to tylko dowcip, ale bez sensu jest śmiać się z kogoś, kto jest gruby, ale chce to zmienić, raczej wypadałoby zachęcać
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki:
- ile?
- 20 - odpowiedziałem bez chwili namysłu, z wyjątkową pewnością siebie, aby dać do zrozumienia, że można mi zaufać. Poza tym byłem dobrze ubrany, na szyi elegancki szal, sportowa kurtka i sweterek w modne paski.
Miałem podobną sytuację ale w innej sieci sklepów. Przeprowadzałem się i potrzebowałem czegoś do owinięcia kieliszków, szklanek i innego delikatnego, kuchennego badziewia. Kładę trzy Fakty na taśmę. Gazety dojeżdżają do zdziwionej kasjerki.
@bykubyk: tak, właściciel auta za kilkaset tysięcy na pewno będzie jeździć na kiepskiej jakości obiady konsumując je siedząc obok śmierdzącego bezdomnego.
Zainspirowany wpisem @tyryryry i @bylembordo wrzucam zdjęcie swoich oszczędności.
Trzy lata temu postanowiłem, że każdy banknot o nominale 200 złotych jaki trafi w moje ręce będę odkładać do tego słoika. To były trzy ciężkie lata pełne wyrzeczeń ale udało się. W poniedziałek pójdę do swojego banku BGŻ ale słyszałem, że pobierają 50% wartości przeliczonych pieniędzy, trochę dużo ale hej, stać mnie kuhwa.
Tak czy inaczej polecam taką formę oszczędzania, bo
@tyryryry: Najpierw muszę zapłacić podatek od wzbogacenia się a później... sam nie wiem. Chyba wesprę Koreański rynek ekskluzywnych samochodów i kupię Tico. Niech sąsiedzi widzą, że mnie stać.
@Naczelny_Urzednik_RP: no cóż, nie poszczęściło Ci się. ja po przeczytaniu tamtego posta też postanowiłem zbierać po 5 zł i proszę, a to dopero 7 godzin.
Zrozpaczona wdowa ogląda ciało męża, które pracownicy zakładu pogrzebowego przygotowali do pogrzebu. Widzi, ze nieboszczyk jest ubrany w czarny garnitur.
- Wie pan - mówi do właściciela zakładu. - Mąż zawsze chciał być pochowany w niebieskim garniturze....
- Proszę przyjść jutro, zobaczymy, co da Sie zrobić - mówi przedsiębiorca pogrzebowy.
Ktoś pamięta jeszcze tę pastę? Jak myślicie, zostanie ponownie usunięta? Tekst nie mój, ale jestem szczerze oburzony, że jest regularnie usuwany z mirkobloga i mam nadzieję, że "Zakopywacz Żwirku" przetrwa!
Komentarz usunięty przez moderatora