Trzy wiersze Anny Świrszczyńskiej, uczestniczki Powstania Warszawskiego.
Rozmowa przez drzwi
O piątej nad ranem
pukam do jego drzwi.
Rozmowa przez drzwi
O piątej nad ranem
pukam do jego drzwi.
Lektury to porażka w dzisiejszych czasach, gdzie w mniej niż minutę można znaleźć streszczenie w pigułce, normalne i szczegółowe. Nie lubie lektur i ich nie czytam, bo nie potrafię się skupić, albo czytam po 20 razy jeden fragment, żeby ogarnąć o co kaman.
I co? I za przeproszeniem #!$%@?, bo w kluczu jest pytanie jakiego koloru miał sznurowki na stronie 1654, albo jakie emocje towarzyszyły bohaterowi przy wieszaniu niebieskiej firanki...
nie potrafię się skupić, albo czytam po 20 razy jeden fragment, żeby ogarnąć o co kaman.
1. Z tym nie potrafię się skupić, okej, tu można mnie złapać, punkt dla ciebie. Tłumaczę - nie mogę się skupić na czymś, czego nie lubię. Co z tego że przeczytam uważnie 30 stron, jak przy 40 zorientuję się, że od 10 stron czytam, ale nic nie wiem? I trzeba powtarzać. Myślę że dużo osób tak ma.
Zauważ, że poezja twórczości Mickiewicza, czy Słowackiego lub im podobnych potrafi zaciekawić, zaintrygować i porwać młodych ludzi, a te współczesne twory podniecają tylko nauczycielki języka polskiego w szkołach..
I otóż to Pustka! Puste wszystko, jak pusta Butelka, jak Badyl, jak Beczka, skorupa. Bo tyż, choć straszna męka nasza, przecie pusta, pusta i pusty Strach, pusty Ból, a już i sam Rachmistrz pusty, jak Próżne Naczynie.
Każde słowo jest jak niepotrzebna plama na ciszy i nicości.
Ledwie zaczynał lerfić jej noemy, już jej się drliła klamcyja i oboje zapadali w wodomurie, w dzikie prężyny, w rozpaczliwe dystalancje. Ale jeżeli tylko próbował wydęgać jej murtę,
In 1951, Cage visited the anechoic chamber at Harvard University. An anechoic chamber is a room designed in such a way that the walls, ceiling and floor absorb all sounds made in the room, rather than reflecting them as echoes. Such a chamber is also externally sound-proofed. Cage entered the chamber expecting to hear silence, but he wrote later, "I heard two sounds, one high and one low. When I described them to the engineer in charge, he informed me that the high one was my nervous system in operation, the low one my blood in circulation." Cage had gone to a place where he expected total silence, and yet heard sound. "Until I die there will be sounds. And they will continue following my death. One need not fear about the future of music." The realisation as he saw it of the impossibility of silence led to the composition of
M 53″ Fangora to – przynajmniej dla mnie – po prostu dwa kółka o różnych kolorach, które sprytnie zostały podniesione do rangi niezwykłego dzieła, symbolizującego harmonię, czy inną głupotę.
Moim zdaniem to uwłacza polskiej kulturze, sama nazwa "kultura" implikuje jakąś wartość, a takie cyrki na wystawach tylko temu ujmują i uważam że nie można się na to godzić i trzeba głośno protestować bo nam zeszmacą dziadostwem dorobek Matejki i Witkacego
Młodzi spoglądali na obraz z całkowitą obojętnością. Ich znajomość śmierci była czysto intelektualna, po prostu - jedno z pojęć, które przyswoili sobie z kulturą, a nie rzeczywistość, która przenika do szpiku kości. Śmierć, oczywiście, istniała bez wątpienia, ale była to rzecz na użytek innych. Don Fabrizio pomyślał, że wskutek niewiedzy o istnieniu tej ostatecznej pociechy młodzi odczuwają ból dotkliwiej niż starzy; dla tych ostatnich to "zapasowe wyjście" jest o wiele bliższe.
Strasznie lubię Hieronima Boscha, od zawsze - jako dziecko dorwałam album z jego dziełami i oglądałam godzinami, fragment po fragmencie, wychwytując kolejne elementy, skrzywione twarze, różne stwory i inne szkaradzieństwa.
Et in Arcadia Ego
Jednej rzeczy trzeba wystrzegać się w tych sprawach: małostkowości, pedanterii i tępej dosłowności. Czy zauważyliście kiedyś, że między wierszami pewnych książek przelatują tłumnie jaskółki, całe wersety jaskółek... Należy czytać z lotu tych ptaków"
Prowokuje to pytania na temat tradycyjnych wartości rodzinnych
Jeżeli sztuka nie powinna być dla człowieka to znaczy to, że człowiek jest dla Sztuki? Z pewnością nie. Czy zatem Sztuka dla Sztuki? IMO Sztuka dla Artysty, który uosabia i Człowieka i Sztukę zatem Artysta dla Siebie.
O obrazach Tadeusza Makowskiego poeci piszą wiersze. Nie dziwię się temu. Każdy z jego obrazów jest bowiem jak wiersz, tyle w nim czystej poezji, czystego liryzmu i wzruszenia.
Wykop.pl
I masz... I znów to samo... Czarna noc, wystygłe popioły, płomyk świecy ściskanej w twojej drżącej pięści i powtarzane w kółko to „Proszę cię! Proszę!” [...] Najbliższe dni. (Pauza) Dziś wieczór... (Pauza) Dziś wieczór – nic. (Pauza) Jutro... jutro... o dziewiątej hydraulik. A potem... potem już nic. (Pauza. Zakłopotany) O dziewiątej hydraulik? (Pauza) Ach tak, żeby oczyścić. (Pauza) Oczyścić. (Pauza) W sobotę... nic. W niedzielę... w niedzielę... nic przez cały dzień. (Pauza) Nic, przez cały dzień nic. (Pauza) Cały dzień i całą noc nic. (Pauza) Zupełna cisza.
S. Beckett, Popioły
Zdjęcie