Tydzień temu dostałem paczkę, oprócz ciuchów z irysami z Tesco za 4 zł, wątróbką, kilkoma gazetami i innymi rzeczami, których nie da się kupić w Anglii lub jest to trudne. Proces wysyłania paczki obserwował mój syn lvl4. Po czym rozwalił mi psychikę... Jak poinformowała mnie żona, teraz codziennie wchodzi do dużego kartonu a na pytanie "co robisz" odpowiada: "Czekam na pana kuriera żeby mnie zabrał do Anglii do tatusia". O bulba #
Lajsikonik
Lajsikonik