B: - Co się pan tak snujesz po nocy, bo wyglądasz pan jak z krzyża zdjęty?
F: - I tak się czuje, obawiam się, że koniec ze mną.
B: - W morde jeża, ale czemu?
F: - Pylice mam
B: - Ale z czego?
F: - Z węgla brunatnego proszę pana, praca w kotłowni i rozżarzone piekło proszę pana, 48 godzin na dobe, 720 stopni Celsjusza, szufla w te i w tamte i to za psi grosz.
F: - I tak się czuje, obawiam się, że koniec ze mną.
B: - W morde jeża, ale czemu?
F: - Pylice mam
B: - Ale z czego?
F: - Z węgla brunatnego proszę pana, praca w kotłowni i rozżarzone piekło proszę pana, 48 godzin na dobe, 720 stopni Celsjusza, szufla w te i w tamte i to za psi grosz.
- chipsy i cola - jak już potrzebuje chipsy na jakąś imprezę to prawie nigdy laysy tylko tańsze wybory, którymi kiedyś gardziłem, orginalną colę czasem kupię bo jednak smak nie do podrobienia ale i tak bardzo rzadko