Wpis z mikrobloga

Hej pianinowe mirki!
Jako ze wchodzę w kryzys wieku wczesno-średniego i już od dość długiego czasu przymierzam się do nauki gry na pianinie, postanowiłem nabyć droga kupna jakiś egzemplarz dla kompletnego amatora, w swojej okolicy znalazłem te 2 które mnie zainteresowały (w sensie cenowym):

https://m.olx.pl/d/oferta/pianino-elektroniczne-casio-privia-px110-CID751-IDQ0pRu.html?reason=ip%7Citem_to_vec

Oraz:

https://m.olx.pl/d/oferta/eleganckie-biale-pianino-cyfrowe-thomann-dp-33-CID751-IDR7k2p.html

Czy któreś z nich jest naprawdę warte uwagi czy szukać koniecznie jakiegoś Rolanda lub Yamahe za 2k+?

#pianino #hobby #kryzyswiekusredniego
  • 5
@Obrany_banan: thomann ma słabe opinie, zresztą casio też. Jak już chcesz używki, to rozejrzyj się za czymś dobrej marki (yamaha, roland), albo za czymś naprawdę tanim, bo dawać 1500 za używkę która nie wiadomo, czy za tydzień nie przestanie grać, do tego nawet nowa miała słabą jakość, gdy w sklepie masz 2 lata gwarancji na porządny sprzęt za 2000, to słaba opcja.
@tomtom666: bardzo Ci dziękuje! Takiej opinii potrzebowałem i nawet wiedziałem ze to Ty będziesz pierwszym który skomentuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W wolnej chwili mógłbyś polecić mi zatem jakiś sprzęt do 2k? Bo akurat w okolicy Trojmiasta nie widzę żadnych wartych uwagi używek.
@Obrany_banan: używkę to bierz, jeśli będzie w pełni sprawna i będzie mieć mniej niż połowę ceny nowego, tylko wtedy się opłaca rezygnować z gwarancji.

Zazwyczaj poleca się yamaha p45 albo roland fp10, to są sprzęty które mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Czyli albo takie coś (lub coś o zbliżonych parametrach uznanej firmy), albo jakiś używany keyboard za 200-300 zł, żeby zobaczyć, czy po 3 dniach nie uznasz tego za