Mirki nie wyczymię (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) U mnie w firmie jednej babce zepsuł się monitor. Informatyk na urlopie, panika, bo robotę trza skończyć przed weekendem. Proponuję, żeby na parę dni podmienić monitory od innej babki, której teraz nie ma w pracy, na co wielka kierowniczka do mnie z ryjem - Nie! Bo RODO!
Kobieta na stanowisku, typ wiecznie wywyższającej się jędzy, a #!$%@? myśli, że jak
Kobieta na stanowisku, typ wiecznie wywyższającej się jędzy, a #!$%@? myśli, że jak
Byłem z różowym w kinie. Wchodzimy na salę lekko spóźnieni, film się już zaczyna. No i zonk, bo na naszych miejscach siedzi jakiś starszy facet z żoną. Powiedzieliśmy mu że to nasze miejsca i prosimy go żeby się przesiadł, a ten wyskakuje z mordą że mamy się wynosić bo on ma bilet, podkreślam bilet i żebyśmy przestali przed nim stać bo mu zasłaniamy. Machnął mi przed nosem biletami, było trochę ciemno ale z mojej strony konsternacja bo miejsce i rząd się zgadzały. No i dalej drze japę że to on tutaj siedzi i że mu zasłaniamy, a że w ogóle to jesteśmy już drugą parą która mu przeszkadza w seansie bo do jego znajomych obok też ktoś przyszedł twierdząc że to jego miejsce.
Film już trwa, cała ludzie w okolicy chcą nas zlinczować bo nie mogą oglądać w spokoju, krzykacz się awanturuje, różowa z wściekłości ma łzy w oczach bo jej krzykacz podniósł ciśnienie. Nie było żadnego wolnego miejsca żeby usiąść, więc zdecydowaliśmy że wyjdziemy wyjaśnić to z obsługą bo sytuacja w której są dwa bilety na to samo miejsce jest co