Wpis z mikrobloga

Siedze z mame, starszy nagle wbija do domu.
W stroju elektryka, bo pracuje w drugiej największej elektrowni w kraju.
Ale kurde, jest 17:00, a miał być po 22:00.
Okazuje się, że kierownik zmiany go podwiózł, żeby wziął z garażu narzędzia, które pozwolą naprawić awarię uniemożliwiającą pracę całego bloku energetycznego XD

Druga.
Największa.
Elektrownia.
W kraju.
I oni nie mają narzędzi.
A mój stary, jak to stary, w garażu ma wszytko.
XDDD
#truestory #heheszki
  • 97
@bizonsky: heh, kiedyś jak zaczynałem swoją "karierę" w tym zawodzie to trafiłem do "firmy" elektrycznej, która nie miała nawet zwykłego miernika, rękawice przeciwporażeniowe były poklejone taśmą bo dziury w niej były, a przez ok. pół roku byłem jedyną osobą w firmie, która miała jakiekolwiek uprawnienie XD I tak ten wesoły autobus jechał, aż się nie #!$%@?ł XD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 22
@pies_ogrodnika: tak bo prawdopodobnie sam się zgłosił na ochotnika że ma potrzebne narzędzia, uwierz mi że to nie problem załatwić narzędzia w ten sam dzień w tak dużym zakładzie, ale jeśli można mieć jeszcze szybciej i od razu po nie pojechać to wybór jest prosty. tak by musieli pewnie poczekać kilka godzin, a że jej ojciec się zgłosił to mogli od razu pojechać, a te narzędzia pewnie i tak już zamówili