Mireczki co ja zrobiłem to Michał Białek nawet nie. Parę tygodni temu zerwałem z różowym przez jakąś pierdołe. A jako że nie chciałem się płaszczyć z kwiatami i błagać o wybaczenie jak cipcia xD postanowiłem, że to ona sama do mnie wróci. Znając jej plan zajęć, pojechałem do niej, jak nie było jej w chałupie. Zapasowy klucz miała jak zawsze schowany na framudze drzwi.
Wszedłem do środka a tam jej pies Maks, chyba się stęsknił, bo strasznie machał ogonem. Krótko mówiąc #!$%@?łem go XD wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do mnie. Parę godzin później ona na facebooku pisze, że zaginął jej pies, a ja #!$%@? zrobiłem, wyszedłem tylko na pole pobawić się z pieskiem. Po dwóch dniach napisałem jej, że 10 minut temu jej pies do mnie przyszedł XD i żeby go zabrała.
Powiedziałem dziś moim znajomym, że miałem randkę z bardzo atrakcyjna dziewczyną tak 10/10, a oni #heheszki ze mnie, że pewnie ją sobie wymyśliłem, ale to ja się śmiałem z nich, bo ich też sobie wymyśliłem.
@FunkyMonkey: Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie
@sokuwln: Często korzystam z negocjacji. Nie rozumiem problemu. Nie narzucam się nie upominam. Ot rzucam propozycję z uzasadnieniem. Często ludzie nie zdają sobie sprawy, że chcą za coś zbyt wiele i nie ma szans na sprzedaż w tych pieniądzach. Ostatnio kupowałem skaner klient chciał 550zł, a ja proponowałem 350zł. Kupiłem za 400zł bo gdybym poczekał to i za 200zł nie znalazłby kupca. A tak to on ma kasę a ja
@Luks_x: Tutaj chodzi o sytuację gdy ktoś proponuje, dajmy na to, 50% ceny rynkowej pisząc, że może dać maksymalnie tyle i tyle. To jest po prostu żenujące.
Jeden z moich kumpli zawsze robi mi ten sam żart kiedy chodzimy po górach - nagle zamiera w bezruchu i zaczyna się gapić w dal jakby coś zobaczył pomiędzy drzewami. Nie odzywa się wtedy ani słowem, tylko czasem rzuca mi krótkie spojrzenie jakby chciał powiedzieć "#!$%@?, stary, widziałeś to?" Zwykle stoję obok niego jak debil i gapię się w to samo miejsce, zastanawiając się, czy coś jest nie tak z moimi oczami.
@klossser: Ja nawet tego nie oglądałem. Decyzję na kogo głosować podjąłem już wcześniej. Mój głos idzie na Dudę.. Nie może być sytuacji, ze rządzi PO i prezydent PO.. mimo, że wszędzie ogłasza się jako bezpartyjny. W dodatku nie jestem zadowolony z działań Bronisława K. Nie podoba mi się jego prezydentura oraz jego działania w szerokim tego słowa znaczeniu. Nie chce go.. W dodatku jest to pośmiewisko.. Nie rozumiem dlaczego ludzie
@Siaa: jakbym był egzaminatorem i zobaczył coś takiego, to tylko bym czekał by uwalić, nawet za pierdołę. Jak ona potem będzie ogarniać przepisy? Zasada prawej ręki będzie dla niej podwójna zagadką, bo nie tylko trzeba pamiętać, czy ten z prawej ma ustąpić, czy ma pierwszeństwo, ale także czy on jest po prawej czy lewej?
Prezydent Bronisław Komorowski pojechał z wizytą do Wielkiej Brytanii. Pyta się królowej Elżbiety: -Jak to u was jest, że wszędzie panuje taki porządek? Królowa Elżbieta odpowiada: -To dzięki temu, że mam
#wybory #komorowski #kukiz #jkm #heheszki Wyobrażacie sobie co by się stało, gdyby to Korwin zamiast Kukiza miał 20%? Komorowski w najnowszym spocie głosiłby, że od zawsze popierał Hitlera i gwałty na kobietach ( ͡°͜ʖ͡°) #polityka
@Blackman: Piorunochron to to raczej nie jest, raczej wyrzutnia rakiet z cienkim, miedzianym drucikiem do prowokowania wyładowań rejestrowanych później highspeedcam. #pdk
Nie wiem, czy też robicie zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek.
Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej, komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło dwudziestki przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby, a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył?
@spontanicznosc: Po pierwsze taguj #rozdajo bo mam to na czarnolisto a nie chce spamu oglądać. Po drugie zaplusowałem i jak mnie wylosujesz to rozjeb tego kindle o sciane
- Wybacz mi ojcze, bo zgrzeszyłem. - Co zrobiłeś, synu. - Zabiłem dwie osoby. - To bardzo poważna sprawa. Nie możesz oczekiwać, że będę mógł zachować to w tajemnicy… - W takim razie będą trzy osoby…
@qtsms: Art. 178 pkt. 2 kodeksu postępowania karnego: "Nie wolno przesłuchiwać jako świadków duchownego co do faktów, o których dowiedział się przy spowiedzi."
Art. 261. § 2 kodeksu postępowania cywilnego: Świadek może odmówić odpowiedzi na zadane mu pytanie, jeżeli zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich, wymienionych w paragrafie poprzedzającym, na odpowiedzialność karną, hańbę lub dotkliwą i bezpośrednią szkodę majątkową albo jeżeli zeznanie miałoby być połączone z pogwałceniem istotnej tajemnicy
W ramach wspolpracy mojego bloga #javadevmatt z Magazynem "Programista" maly #konkurs #rozdajo dla plusujacych wpis: jutro wylosuje 3 osoby, ktore otrzymaja wersje elektroniczna magazynu. :D Chodzi o ten numer.
Niestety zabraklo mi troche czasu, by nagrac filmik z przegladem. Musze wrocic do regularnego nagrywania - troche mnie wydanie mojej gry wybilo z rytmu.
Bardzo fajny, obiektywny kawałek tekstu dotyczącego całej tej akcji w Knurowie. Pisał go były kibic. Jak widać, są albo byli tam ludzie, którzy jeszcze potrafią myśleć.
Siemasz. Byłem kibicem od roku 1993 do 2012 i zaliczałem wyjazdy, mecze u siebie. Mam w #!$%@? doświadczeń i w #!$%@? widziałem. Psów nigdy bronić nie będę, bo to aparat władzy do terroryzowania społeczeństwa, ale jestem obiektywny i potrafię sam oceniać sytuację według własnej logiki. Masz
@Gennwat: To nie jest prawdziwy kibic #!$%@?!! Prawdziwy kibic nie będzie w domu siedział jak są derby! Prawdziwy kibic prędzej zacznie rzucać guwniakiem w Policje niż weźmie go na majówke!!!one111!!!
Mireczki co ja zrobiłem to Michał Białek nawet nie. Parę tygodni temu zerwałem z różowym przez jakąś pierdołe. A jako że nie chciałem się płaszczyć z kwiatami i błagać o wybaczenie jak cipcia xD postanowiłem, że to ona sama do mnie wróci. Znając jej plan zajęć, pojechałem do niej, jak nie było jej w chałupie. Zapasowy klucz miała jak zawsze schowany na framudze drzwi.
Wszedłem do środka a tam jej pies Maks, chyba się stęsknił, bo strasznie machał ogonem. Krótko mówiąc #!$%@?łem go XD wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do mnie. Parę godzin później ona na facebooku pisze, że zaginął jej pies, a ja #!$%@? zrobiłem, wyszedłem tylko na pole pobawić się z pieskiem. Po dwóch dniach napisałem jej, że 10 minut temu jej pies do mnie przyszedł XD i żeby go zabrała.
@Genialny_Zolw: W pierwszym momencie myślałem że go uśmierciłeś XD