@mirko_anonim: W 2004 roku Polska weszła do UE, Anglia, Irlandia i Szwecja jako pierwsze otworzyły rynek pracy dla nowych krajów członkowskich. W Polsce wyż demograficzny kończył studia i wchodził na rynek pracy z 30% bezrobociem. Pensje były żałośnie niskie, 10 chętnych na jedno miejsce pracy.
W tym czasie w Anglii praca leżała na ulicy, Anglicy nie chcieli pracować w magazynach. Różnica w sile waluty była olbrzymia. Picker Packer w magazynie z
Oksana rozstała się z Ukraińcem walczącym na froncie, po czym na nowo ułożyła sobie życie z Polakiem. - Zauważyłam, że niektórych moja historia oburza - mówi w tokfm.pl Ukrainka.
@Dbr86: Normalnie chłop przyjedzie z frontu, dla niego zabicie człowieka to będzie codzienność, nie będzie miał nic do stracenia bo baba mu się wyskakała z Polakiem - widzisz tu jakiś problem? ;)
@Sebastianpalo: Niezmiernie zadziwia mnie fenomen bardzo rozpowszechniony w UK - mianowicie różowe przyklejają sobie sztuczne rzęsy wykonane z plastiku robionego chyba na tej samej linii produkcyjnej w Chinach co czarne szczotki do szorowania kibli. To plus 3 razy za gruba warstwa makijażu tworzą koszmarną karykaturę piękna.
Powiem Wam tak, nasłuchałem się o tych mitycznych niemrach, co to trudno je odróżnić od jałówki. W ostatnim czasie spędziłem trochę czasu w Hamburgu, Berlinie i Monachium. To co zobaczyłem wywróciło mój światopogląd w materii. W 80% widziałem młode, szczupłe i zadbane lachony. Bez tatuaży (albo z małymi nie rzucającymi się w oczy), bez pontonowych ust, z lekkim makijażem i schludnie ubrane (bez jakiegoś wulgarnego stylu rodem z Manieczek i tureckiego armaniasa).
@Przyjaciel_Rodziny: Miałem podobne doświadczenie wiele lat temu. Z racji rodzinnego biznesu będąc nastolatkiem sporo jeździłem do byłego DDRu, tam jednak była bieda finansowa i mentalna, stąd te stereotypy o Helgach z twarzami buldożerów i jakie to Polki piękniejsze. Później jednak człowiek wybrał się za Fulda-Gap na zachód i na południe i... szok - po Frankfurcie, Stuttgarcie czy Monachium chodziły takie wylaszczone blondyneczki z cute buźkami że szyja mogła rozboleć od
@4mmc-enjoyer: Trochę strzelam ale prawdopodobnie najlepsze związki pod względem dochodów to takie gdzie różowa zarabia ~70% tego co niebieski. Nie jest to aź tak odczuwalna różnica żeby wpływać na poziom życia, różowa jest zadowolona bo hipergamiczna potrzeba zaspokojona i nie patrzy na faceta z politowaniem, facet nie czuje że jest wykorzystywany finansowo ale jednocześnie może sobie pozwolić na gest i zapłacić bez bólu jak przyjdzie potrzeba. Wszędzie jest teraz krzyk
@rodszyld: Ostatnio z okazji festiwalu w Sopocie przysłuchałem się tekstowi naszej, bądź co bądź utalentowanej piosenkarki Sylwii Grzeszczak. Ze śmiechu aż się zachłysnąłem Jackiem Danielsem:
"Czy to stracony czas? Tego nie powiem o Tobie nigdy Spotkam Cię w tylu snach Choć poranki przywitam z kimś innym Będę śnić o Tobie, o naszych dniach Nieraz, nieraz Czy tak się musiało stać? W brzuchu motyle, a w
@mirko_anonim: Swoją drogą to fascynujące że tak specyficzny rynek IT jak Polska który dał kopa w tyłek gigantom jak eBay i PayPal bo ludzie preferują lokalne serwisy uzależnił się od obcego serwisu do dobierania ludzi w pary o niejasnych zasadach działania algorytmów. Coś co ma wpływ na przyszłość narodu, nowe pokolenie, potencjalny przyrost naturalny i ogólne zadowolenie obu płci (tak, są tylko dwie) jest kontrolowane przez górali z pewnych wzgórz
Rozmawiam sobie ostatnio z dziewczyna z która mnie sparowało na jednej z aplikacji. Całkiem atrakcyjna, w opisie miała, że nie je mięsa. Piszemy i dość szybko temat przeszedł na odżywianie i pyta mnie czy jem mięso. Mówię, że tak, bo uważam, ze jesteśmy wszystkożerni, ale szanuje inne poglądy. Ona na to, ze nasze uzębienie pokazuje, ze nie jesteśmy. To ja jej na to,
@mirko_anonim: Już nawet pomijając kwestie że trafiłeś na wariatkę to później w takim układzie jest trudna logistyka. Jedziecie na wakacje, ty jesz w jednym miejscu, ona w innym bo tu nie ma nic vege, na chacie często dwa obiady bo ty masz ochotę na schabowego więc robisz dla siebie na 3 dni bo dla jednego nie opłaca się brudzić garów itd itd
W 2004 roku Polska weszła do UE, Anglia, Irlandia i Szwecja jako pierwsze otworzyły rynek pracy dla nowych krajów członkowskich. W Polsce wyż demograficzny kończył studia i wchodził na rynek pracy z 30% bezrobociem. Pensje były żałośnie niskie, 10 chętnych na jedno miejsce pracy.
W tym czasie w Anglii praca leżała na ulicy, Anglicy nie chcieli pracować w magazynach. Różnica w sile waluty była olbrzymia. Picker Packer w magazynie z