Czy jak pójdę do dauglasa/sephory i będę chciał kupic 1 milion parfum i powiem że chce jak najstarszy batch code to poszukają mi na magazynie jakiegoś starego? Ma to wgl sens albo robił ktoś z was tak kiedyś? Zalezy mi na perfumach sprzed kastracji. #perfumy
Mathas via Wykop
- 4
@JesteMlodyGzGdyni: Nikt nie będzie się w to bawił. Na półce masz ustawionych kilka pudełek i sam możesz sobie wybrać które weźmiesz, ale zazwyczaj to jeden i ten sam batch i prawie na pewno ten młodszy.
- 46
#szuryzglownej
Konfiarze znowu milionerów bronią, LEAVE BIEDNYCH PRZEDSIEBIORCOW ALONE :((
@L3stko to mój ulubiony szpagaciarz, który najpierw wstawiał znalezisko z jedzeniem psów, że jest git. A później jak konfiarze powiedzieli, że jest to złe, to udawał grekaXD.
Konfiarze znowu milionerów bronią, LEAVE BIEDNYCH PRZEDSIEBIORCOW ALONE :((
@L3stko to mój ulubiony szpagaciarz, który najpierw wstawiał znalezisko z jedzeniem psów, że jest git. A później jak konfiarze powiedzieli, że jest to złe, to udawał grekaXD.
- 10
"Koalicjanci nie mogą się dogadać. Spierają się o to, kto ma być liderem polityki mieszkaniowej. Jaki jest tego efekt, każdy widzi - mówi money.pl Maciej Wandzel, prezes PZFD."
https://x.com/DawidParzyk/status/1841546162634899760
#nieruchomosci #polityka
https://x.com/DawidParzyk/status/1841546162634899760
#nieruchomosci #polityka
Mathas via Wykop
- 0
@DawidParzyk: Widzę bardzo dobry efekt
Wszystko kosztuje
Naprawa wzroku nw ile 15k?
Zeby z 15k z aparatem?
Studia zaoczne 25k? Jak dzienne to rodzice muszą pomóc, nie dla biedaka to.
Wklad 100k?
Auto jakiekolwiek 25k?
Naprawa wzroku nw ile 15k?
Zeby z 15k z aparatem?
Studia zaoczne 25k? Jak dzienne to rodzice muszą pomóc, nie dla biedaka to.
Wklad 100k?
Auto jakiekolwiek 25k?
Mathas via Wykop
- 1
@Janusz-Koriwniak: A kto 20 lat temu naprawiał wzrok czy zęby aparatem? Studia zaoczne kosztują na polibudzie 3,5k za semestr.
- 2
#ukraina #polska #winatuska
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UINP) planuje przeprowadzić w 2025 r. poszukiwania szczątków ofiar „tragedii wołyńskiej” — służba prasowa UINP na stronie internetowej instytutu
Mamy wystarczająco dużo woli politycznej i talentu dyplomatycznego, aby rozwiązać każdą kwestię, w tym najtrudniejsze, w tym z naszymi najbliższymi sojusznikami i przyjaciółmi, Polakami. Będziemy dziś o tym rozmawiać - minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha
https://x.com/WarNewsPL1/status/1841491515463372872
Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej (UINP) planuje przeprowadzić w 2025 r. poszukiwania szczątków ofiar „tragedii wołyńskiej” — służba prasowa UINP na stronie internetowej instytutu
Mamy wystarczająco dużo woli politycznej i talentu dyplomatycznego, aby rozwiązać każdą kwestię, w tym najtrudniejsze, w tym z naszymi najbliższymi sojusznikami i przyjaciółmi, Polakami. Będziemy dziś o tym rozmawiać - minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha
https://x.com/WarNewsPL1/status/1841491515463372872
Mathas via Wykop
- 1
@kalosz_zaglady: Mogą robić co chcą, ale na koniec dnia to my Polacy decydujemy czy uważamy sprawę za zamkniętą. Jeśli zrobią to na o-------l, bez wymaganych standardów, dokładności itd to nasze podejście nie ulegnie zmianie.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zostało mi do spłaty około 200k kredytu na mieszkanie. Kredyt wziąłem sam, miałem go zanim się jeszcze wprowadziła narzeczona.
Narzeczona ma ok. 350k gotówki (spadek), co powinno wystarczyć na pokrycie połowy wartości mieszkania - policzymy to albo wg. wyceny rzeczoznawcy, albo wg. dotychczasowego kosztu poniesionego kredytu, w każdym razie tak żeby było fair, ona też bardzo nie chce żebym był na tym jakkolwiek stratny.
Teraz pytanie jak to najlepiej rozegrać? Konkretnej daty ślubu jeszcze nie ustalaliśmy, ale za jakiś czas będzie. Co w jakiej kolejności powinniśmy zrobić?
Zostało mi do spłaty około 200k kredytu na mieszkanie. Kredyt wziąłem sam, miałem go zanim się jeszcze wprowadziła narzeczona.
Narzeczona ma ok. 350k gotówki (spadek), co powinno wystarczyć na pokrycie połowy wartości mieszkania - policzymy to albo wg. wyceny rzeczoznawcy, albo wg. dotychczasowego kosztu poniesionego kredytu, w każdym razie tak żeby było fair, ona też bardzo nie chce żebym był na tym jakkolwiek stratny.
Teraz pytanie jak to najlepiej rozegrać? Konkretnej daty ślubu jeszcze nie ustalaliśmy, ale za jakiś czas będzie. Co w jakiej kolejności powinniśmy zrobić?
Mathas via Wykop
- 0
@mirko_anonim: To po kiego grzyba rozdzielność majątkowa jak finalnie i tak masz zarządzać jej hajsem? Nie wchodź w to, coś pójdzie nie tak i będzie Ci pruła mordę że straciłeś jej pieniądze. Co do głównego tematu wątku, hajs na stół z umową notarialną 50/50 według wyceny rzeczoznawcy. Ślub to jak już chcecie, nie macie parcia bo mieszkanie i tak wspólne jakby doszło do rozłamu.
Mathas via Wykop
- 1
@PieknyWojciechPostrachDziewic: Przecież nikt normalny nie zamawia fachowców z Wrocławia z ich odrealnionymi cenami. Remonty tutaj robią ludzie z innych województw, przyjeżdżają na 2-3 tygodnie, wykończają mieszkanie i do domu.
Mam dosyć nietypowe pytanie - jakie są znane postacie internetowe (Influencer/Youtuber) mieszkające we Wrocławiu prócz Malczyńskich i Nitra? Nie, nie planuję nagle robić wielkiej kariery internetowej, aczkolwiek kontakt do owych postaci może okazać się bardzo przydatny. Mogą być to większe jak i mniejsze persony z zasięgami.
#wroclaw #internet #youtube #instagram #famemma
#wroclaw #internet #youtube #instagram #famemma
Mathas via Wykop
- 0
@BiggieSmoke: Filipek raper mieszka tutaj, czasami da się go spotkać na Sky Towerze
- 146
Mathas via Wykop
- 1
@urwis69: A więc jednak się da? Niesamowite, że jako panstwo znacznie bogatsze, w lepszej sytuacji geopolitycznej jesteśmy w stanie coś narzucić… Zamiast złapać ich za mordę znacznie wcześniej to się bawimy jak z dziećmi upośledzonymi…
Mathas via Wykop
- 5
@urwis69: A co oni mogą? To my jesteśmy nad nimi w każdym aspekcie i powinniśmy z nimi jechać do spodu i doić ile się da. Twarde interesy, żadnej fałszywej przyjaźni z nimi.
- 4
J----a a4 #wroclaw
Czy Łódź to aż taki zły wybór w kwestii zamieszkania?
Czy w dobie rosnących cen mieszkań Łódź to takie złe miasto? Mieszkałem tu kilka lat, później kilka Wawa, kilka Wro i teraz znowu tutaj. W perspektywie ostatnich 10 lat Łódź bardzo się zmieniła na PLUS. Ceny mieszkań natomiast są o wiele bardziej przystępne aniżeli w innych dużych miastach.
Dane z Otodom na 02.10:
364 ogłoszenia nowych mieszkań z ceną za metr do 8600 (wydaje mi się że to rozsądna cena)
w tym 299 to mieszkania minimum 60m2 co już pozwala na ulokowanie rodziny.
Czy w dobie rosnących cen mieszkań Łódź to takie złe miasto? Mieszkałem tu kilka lat, później kilka Wawa, kilka Wro i teraz znowu tutaj. W perspektywie ostatnich 10 lat Łódź bardzo się zmieniła na PLUS. Ceny mieszkań natomiast są o wiele bardziej przystępne aniżeli w innych dużych miastach.
Dane z Otodom na 02.10:
364 ogłoszenia nowych mieszkań z ceną za metr do 8600 (wydaje mi się że to rozsądna cena)
w tym 299 to mieszkania minimum 60m2 co już pozwala na ulokowanie rodziny.
Mathas via Wykop
- 0
@PogromcaPISu: Mi po prostu nie odpowiada mieszkanie w polskim Czarnobylu.
Jakby ktoś się zastanawiał dlaczego pomimo święta spadkowiczów na tagu ten upatrzony kwadrat od deva w Warszawie/Krakowie nic nie tanieje, a może i nawet zdrożał to:
„Liczba sprzedanych mieszkań w Warszawie była niemal identyczna, jak w II kwartale i wyniosła około 3 tys. lokali. W Krakowie także nie odnotowano spadku, lecz niewielki wzrost sprzedaży.”
https://stooq.pl/n/?f=1639031
#nieruchomosci
„Liczba sprzedanych mieszkań w Warszawie była niemal identyczna, jak w II kwartale i wyniosła około 3 tys. lokali. W Krakowie także nie odnotowano spadku, lecz niewielki wzrost sprzedaży.”
https://stooq.pl/n/?f=1639031
#nieruchomosci
Mathas via Wykop
- 1
@BuzkaNeslon: Tak, a potem czytasz, że Lokum sprzedało 7 czy 9 mieszkań przez cały kwartał xD
- 23
Tak tylko chciałem napisać, bo widzę, że niektórzy za dużo się naczytali o spadkach.
"Don't Try to Time the Market"
Jeśli macie stabilną pracę, fajnie zarabiacie i macie dobre perspektywy to na kupno nieruchomości jest dobry czas niezależnie od cen.
Nie
"Don't Try to Time the Market"
Jeśli macie stabilną pracę, fajnie zarabiacie i macie dobre perspektywy to na kupno nieruchomości jest dobry czas niezależnie od cen.
Nie
Mathas via Wykop
- 4
@duzy_krotki: Pewnie, że nie ma pewności. W końcu to, że mieszkanie w Wawie jest droższe niż w Brukseli to norma i nie ma w tym nic dziwnego xD
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy według Was naprawdę przesadzam? Mój chłopak kupił mieszkanie w kredycie 2%, w którym mamy mieszkać razem. Ja bardzo się z tego cieszyłam, bo mnie nie było stać w tym szale na kupno czegokolwiek (teraz zarabiam dwa razy więcej, po prostu nie zdazylam), ale problemem okazała się jego siostra. W czym konkretnie problem?
1. Planujemy wspólną przyszłość, ślub, dzieci. Ale od początku mój chłopak traktuje to mieszkanie jako jego własne, nawet nie mówi "będziemy mieszkac" tylko "będę mieszkał", "kupiłem sobie" a nie "kupiłem nam". I nie miałabym z tym problemu, gdyby nie to, że jesteśmy razem 4 lata i czułam się po prostu z tym dziwnie, zwłaszcza że chciałam partycypować w kosztach, mój wujek, który jest dla mnie jak tata chce wykończyć to mieszkanie po kosztach, żeby nie trzeba było wydawać na robociznę 50k. Pogadałam z nim o tym i powiedział, że rozumie i w przyszłości możemy ten kredyt spłacać razem, ja też będę wspolwlascielką. Ale z dobrą radą przyszła jego siostra i po tym stwierdził, że kredyt będzie spłacać sam, ja mogę płacić czynsz i rachunki, mogę dołożyć się do mebli i AGD i odkładać pieniądze na coś swojego/drugiego, bo "i tak będę płaciła mniej niż na wynajem". Oczywiście wujek i wykończenie po kosztach zostaje. No zabolalo...
2. Kwestia wykończenia. Ciągle słyszę że chce, żeby mi też się podobało, ale ostatnie zdanie niemal zawsze ma jego siostra. Fakt, ma sporo celnych uwag, jest po kursie wykańczania wnętrz, ale jej gust jest bardziej fancy niż mój i niektóre rzeczy mi się po prostu nie podobają, źle bym się czuła w takich wnętrzach. Poza tym dla mnie są turbo drogie i wolałabym te pieniądze zainwestować w coś innego niż fancy płytki, ale jak już ustalislismy w punkcie 1, nie ja płacę ;) dodatkowo wiem że wysyłają sobie nawzajem jakieś inspiracje na messengerze, a ja czuję się w tym wszystkim pominięta.
I jakoś mi po prostu z tym wszystkim źle. Poświęcam czas na szukanie, oglądanie, jeżdżenie, zaangażowałam rodzinę żeby zaoszczędzić te kilkadziesiąt tysięcy, mam odłożone pieniądze na to żeby dołożyć się do wykończenia, a nawet dla mojego przyszłego męża przeprowadziłam się do innego miasta, bo naprawdę go kocham i myślałam że stworzymy rodzinę. Ale cały czas czuję się w tym obco i już nawet nie chodzi o pieniądze....
Sama nie wiem po co to pisze, chyba po to żeby się wygadać.
Czy według Was naprawdę przesadzam? Mój chłopak kupił mieszkanie w kredycie 2%, w którym mamy mieszkać razem. Ja bardzo się z tego cieszyłam, bo mnie nie było stać w tym szale na kupno czegokolwiek (teraz zarabiam dwa razy więcej, po prostu nie zdazylam), ale problemem okazała się jego siostra. W czym konkretnie problem?
1. Planujemy wspólną przyszłość, ślub, dzieci. Ale od początku mój chłopak traktuje to mieszkanie jako jego własne, nawet nie mówi "będziemy mieszkac" tylko "będę mieszkał", "kupiłem sobie" a nie "kupiłem nam". I nie miałabym z tym problemu, gdyby nie to, że jesteśmy razem 4 lata i czułam się po prostu z tym dziwnie, zwłaszcza że chciałam partycypować w kosztach, mój wujek, który jest dla mnie jak tata chce wykończyć to mieszkanie po kosztach, żeby nie trzeba było wydawać na robociznę 50k. Pogadałam z nim o tym i powiedział, że rozumie i w przyszłości możemy ten kredyt spłacać razem, ja też będę wspolwlascielką. Ale z dobrą radą przyszła jego siostra i po tym stwierdził, że kredyt będzie spłacać sam, ja mogę płacić czynsz i rachunki, mogę dołożyć się do mebli i AGD i odkładać pieniądze na coś swojego/drugiego, bo "i tak będę płaciła mniej niż na wynajem". Oczywiście wujek i wykończenie po kosztach zostaje. No zabolalo...
2. Kwestia wykończenia. Ciągle słyszę że chce, żeby mi też się podobało, ale ostatnie zdanie niemal zawsze ma jego siostra. Fakt, ma sporo celnych uwag, jest po kursie wykańczania wnętrz, ale jej gust jest bardziej fancy niż mój i niektóre rzeczy mi się po prostu nie podobają, źle bym się czuła w takich wnętrzach. Poza tym dla mnie są turbo drogie i wolałabym te pieniądze zainwestować w coś innego niż fancy płytki, ale jak już ustalislismy w punkcie 1, nie ja płacę ;) dodatkowo wiem że wysyłają sobie nawzajem jakieś inspiracje na messengerze, a ja czuję się w tym wszystkim pominięta.
I jakoś mi po prostu z tym wszystkim źle. Poświęcam czas na szukanie, oglądanie, jeżdżenie, zaangażowałam rodzinę żeby zaoszczędzić te kilkadziesiąt tysięcy, mam odłożone pieniądze na to żeby dołożyć się do wykończenia, a nawet dla mojego przyszłego męża przeprowadziłam się do innego miasta, bo naprawdę go kocham i myślałam że stworzymy rodzinę. Ale cały czas czuję się w tym obco i już nawet nie chodzi o pieniądze....
Sama nie wiem po co to pisze, chyba po to żeby się wygadać.
Mathas via Wykop
- 0
@pysznewpierdalator: A gdzie tu jest napisane, że mieli razem wziąć kredyt? Widzę tylko, że mieli zamieszkać razem, nie, że razem wziąć kredyt. Przecież to nie wina chłopa, że laski nie było stać na kredyt. Imo ma pełną rację, że chce mieć SWOJE właśnie mieszkanie i też bym urządzał wówczas chatę pod siebie i brał to co mi się podoba, bo laska dzisiaj jest a jutro jej może nie być. Ona
Mathas via Wykop
- 0
@pysznewpierdalator: W przyszłości mieli płacić razem, w domyśle po ślubie, ale zmienił zdanie. Tutaj też ciężko mieć pretensje do niego, chłop działa rozsądnie pod siebie.
Od kilku dni na różnych grupkach z ogłoszeniami pokojów dla studentów można zaobserwować rosnącą panikę i na szybko wystawianie nory 7m2 za 1600zł - co bardziej chciwi landlordzi przeholowali, pokoik się nie wynajął, a mamy już 1 października, co oznacza spadek popytu ze strony studentów niemal do zera, bo ten kto miał wynająć już wynajął, a ziemniak robi się coraz bardziej gorący. Oczywiście można było puścić pokój za 200 zł mniej i
Mathas via Wykop
- 0
@CybernetycznyMozgKorwina: Ile jest takich przypadków, żeby robić z tego jakiś ogólny trend mówiąc, że w listopadzie nie jest trudno wynająć pokój? To jakieś ekstremalne przypadki
Jeżeli chcemy solidnej gospodarki w Polsce, waluty, za którą rzeczywiście można coś kupić, inflacji która jest w celu (teraz