Znacie pewnie tych biurowych żuczków niedopuszczających w głowie istnienie kogoś o innej sytuacji życiowej, co wtrącają te durne anegdoty o tym, jak to w Lidlu płacą już 5000, a teraz pewnie po zobaczeniu tej reklamy dodadzą, że na magazynach to nawet 10 000!!!! Najgorsze, że będą to później traktować jako punkt odniesienia do sugerowania, że w Polsce wcale nie ma problemu z nadpodażą c-----o płatnych i ciężkich prac, a narzekający na ten
Kazach_z_Almaty
Kazach_z_Almaty
via iOS