W związku z tym, że nie możemy wziąć udziału w #wykopaka (╯︵╰,) oraz nie możemy zostać wolontariuszem dla poszkodowanej osoby...
Postanowiliśmy zorganizować prezent na własnych zasadach z okazji Mikołajek dla Mirka lub Mirabelki (
![CAR4VIP - Cześć Mirko!
W związku z tym, że nie możemy wziąć udziału w #wykopaka (...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_16070961390aQqihqjDfQglCRrVIGz49,w400.jpg)
źródło: comment_16070961390aQqihqjDfQglCRrVIGz49.jpg
Pobierz
"Cześć, oto i ja uznałem że pora porzucić pracę bez perspektyw i spróbować sił w mechanice samochodowej
W skrócie, mam 26 lat, skończyłem opiekę socjalną i samochód umiem obsługiwać w stopniu zaawansowanym (jazda) oraz interesuję się F1 i żużlem. Ostatnio z pomocą youtube zacząłem sam się uczyć i tak np. wymiana wycieraczek, kołpaków czy zmiana koła to dla mnie nie problem, obecnie próbuję swoich sił w wymianie oleju wraz z filtrem oraz wymianie płynu hamulcowego. Czasem zdarzało się też wymieniać żarówkę.
I teraz pytanie, czy z takimi umiejętnościami mam szansę na pozycję pomocnika mechanika gdzieś we Wrocławiu? Na jaką stawkę mogę liczyć? Czy 5000 brutto na umowę o pracę to ok stawka na początek? Polecacie jakieś firmy na bezpłatny staż żeby zdobyć doświadczenie?"
I weźcie sobie wyobraźcie te wszystkie gównoorganizacje "Mamy do warsztatów" albo "dziewczyny pod auta". Kierunki studiów podyplomowych porozbijane na jakieś absurdalne specjalizacje typu "specjalista obsługi lewarka" albo "obsługa podnośnika" czy "pomocnik w kanale" plus oczywiście miliard gównoblogów "będę mechankiem" albo "Iwona naprawia" z notkami o tym jak odkurzyć dywaniki albo zmienić zapach. Pojawiłyby się webinary gdzie specjaliści debatowaliby o tym czy opony zmieniać w kwietniu czy może dopiero w maju czy w ogóle może używać całorocznych, a uczestnicy otrzymaliby na koniec certyfikat nabycia wiedzy o ścieralności lamelek. Na fejbusku byłyby reklamy z brodaczami w czapkach z pomponem w #!$%@? smarem ciuchach i wyrazem takiej fachowości na twarzy z podpisem "i ty zostań mechanikiem, kurs 50% taniej + gwarancja zatrudnienia!" a technika samochodowe robiłyby mechcapmy. Chłopaki po zawodówkach narzekaliby że juniorzy psują im rynek i stawki poleciały w dół, fora dla mechaników pełne byłyby postów o tym jak się przebranżowić i że komuś się udało oraz wpisów o tym, że w sumie jako junior wcale nie musisz znać różnicy między silnikiem dwu i czterosuwowym bo od juniora się takiej wiedzy nie wymaga.
(to
- zaczynam PRZYGODĘ z mechaniką
- pełna mobilizacja, od dziś uczę się mechaniki po 6-8h dziennie