Suplementacja i odżywianie w kolarstwie?
Czytam różne fora i mam sprzeczne informacje odnośnie odżywania przed i w trakcie treningu. Większość preferuje cukry proste i złożone (żele itp), ale z drugiej strony przy długich trasach 50km+ i wysiłku 2h+ bardziej opłacalne i wydajne zaczynają być tłuszcze. Białko to wiadomo - po jeździe.
Zauważyłem że istnieją w sumie tylko sportowe przekąski węglowodanowe, a nic tłuszczowego. Wspomnianej kiedyś chałwy nie liczę, bo mam uczulenie na sezam, a szkoda zasrać bibsy.
W przypadku cukrów nieco obawiam się cukrzycy i insulinooporności, bo mam takie przypadki w rodzinie... Jak to w końcu wygląda i co się opłaca jeść?
Czytam różne fora i mam sprzeczne informacje odnośnie odżywania przed i w trakcie treningu. Większość preferuje cukry proste i złożone (żele itp), ale z drugiej strony przy długich trasach 50km+ i wysiłku 2h+ bardziej opłacalne i wydajne zaczynają być tłuszcze. Białko to wiadomo - po jeździe.
Zauważyłem że istnieją w sumie tylko sportowe przekąski węglowodanowe, a nic tłuszczowego. Wspomnianej kiedyś chałwy nie liczę, bo mam uczulenie na sezam, a szkoda zasrać bibsy.
W przypadku cukrów nieco obawiam się cukrzycy i insulinooporności, bo mam takie przypadki w rodzinie... Jak to w końcu wygląda i co się opłaca jeść?
link
#neuropa #4konserwy #konfederacja #bekazkonfederacji #bekazprawakow #bekazpodludzi #ukraina #wykop