@Ktos27: BEZ SENSU, przez liceum ogarnij angielski na C1 i idź na inną filologie np. germańską czy romańską. Po trzech latach studiów będziesz biegle mówił w dwóch obcych językach. Poza tym po pierwszym czy drugim roku filologii możesz zacząć drugi kierunek np finanse.
Możesz zostać nauczycielem angielskiego - to raczej kiepska kasa. Na początku, z tego co kojarzę, więcej dostaniesz w Lidlu, a po dłuugich latach nadal nie będziesz zarabiać przyzwoicie, może ewentualnie nie będziesz przymierał głodem (nie przekroczysz 3k na rękę nawet jako nauczyciel dyplomowany, który jest ostatnim stopniem). Korki i kursy dla firm spoko, ale trzeba jednak mieć dryg do tego, plus trzeba założyć działalność albo robić