Czy jest tu ktoś zorientowany w temacie tanich mat masujących? Chodzi mi o to czym się kierować w wyborze i czy w ogóle warto [przedział cenowy do 100zł lub do 150zł]. Ja niestety nie mam czasu, żeby na spokojnie usiąść i poczytać, porównać specyfikacje etc. Nie wiem czy jest sobie czym głowę zawracać?
Możecie mi wytłumaczyć dlaczego Słowianie (tak Słowianie, nie tylko Polacy) usilnie próbują kopiować zachód i robią to strasznie nieudolnie?
Przykładowo daję tutaj prototyp Radzieckiego samochodu sportowego. Posiada on większość cech sportowych samochodów z tego okresu. Ostra aerodynamiczna sylwetka, chowane światła drogowe, wlot powietrza w masce, otwierany dach, drzwi otwierane do góry, sportowe fotele itp. Niby ma wszystko to co ferrari. Ale jednak coś sprawia że lans to ostanie słowo które kojarzy mi
@Mawak: Nie mam pojęcia. Ja bym wolał, żeby UAZ-y dopracowali. Z przyjemnością bym takim jeździł, bo "gniotsa nie łamiotsa". Natomiast Polonez był/jest straszną porażką.
Tata abstynent totalny, srednio lubi motoryzacje, nie jest majsterkowiczem. Lubi westerny (ale ma wszystkie i wszystkie zna na pamiec - nie znajac angielskiego oglada w oryginale i wie, co kto mowi), lubi Skrzypka na dachu (dostal rok temu). Kapcie ma, skarpety ma, czapke ma...
@Wojt_ASR: Przecież o 5 minet nie ma sensu. Nigdy nie zrozumiem funkcji snooze. Mogę sobie przestawić o godzinę, ale raczej i tak już nie usnę. Albo p-------ć to wszystko i dać na 4 h później, to może się uda jeszcze coś pospać.
#masaz #zdrowie #pytanie #kiciochpyta