@bkwas: Stary, on jest bezdomny, myślisz że dużym problemem będzie zmiana miejsca pobytu? Zadzwoń, może akurat smutna historia znajdzie tu szczęśliwe zakończenie
To dziwne uczucie kiedy sięgasz do dokumentacji pisanej 5 lat temu i zaczyna cię szlag trafiać - myślisz sobie - co za debil to pisał, ja zrobiłbym to lepiej, kuźwa - czytać się tego nie da!
Potem z ciekawości zaglądasz na początek i sprawdzasz co za kretyn to pisał i stwierdzasz...
Design tego auta niewątpliwie wzbudza kontrowersje, ale przyznam szczerze, że w dobie maksymalnej unifikacji, ujednolicenia i klepania samochodów na modłę "agresywnego mydła" brakuje mi tego typu projektów - odważnych, nietuzinkowych, kolorowych (zauważyliście jakie nudne palety kolorów forsują ostatnio producenci aut?), pokazujących że ich autorzy mieli na myśli coś więcej, niż taśmowe napieprzanie nierozróżnialnych matrioszek.
Patent z tymi plastikowymi panelami jest zajebisty - osobiście trochę bardziej bym to dopracował, dorzucając coś chociażby na
@IlluminateEliminate: Ostatnio mijając takiego na ulicy pomyślałem to samo: niekoniecznie mój styl, ale fajnie, że komuś chce się próbować z czymś nietuzinkowym. Trzymam kciuki za więcej takich projektów.
Mirki dostałem taki rower, podejrzewam że znaczek sporo podnosi cenę, czy opłacalnym zabiegiem byłoby sprzedać go i kupić za te pieniądze coś innego?
Jestem totalnym laikiem, za gówniaka lubiłem jeździć na rowerze, a teraz chciałbym coś do szybkiego poruszania się po mieście i powiedzmy parkowych alejkach. Doradźcie, bo najwyższa pora by zacząć gubić brzuch ( ͡°ʖ̯͡°)
Jeśli warto, to mogę trochę dopłacić, ale bez przesadyzmu.
Dzisiaj w #szaryrozmytyrelatywizm (tagu który ma pokazywać jak skrajnie można postrzegać tę samą postać) krócej i mniej kontrowersyjnie niż w poprzednich wpisach (patrz archiwum i tutaj). Mniej kontrowersyjnie z naszej Europejskiej perspektywy, ale w jego małej ojczyźnie tj. dużym rzymskokatolickim mieście gdzieś tam daleko, sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Nasz dzisiejszy bohater jest ciągle (ponad 20 lat po śmierci) przez wielu wychwalany, nazywają go "dobrym człowiekiem, który miał serce dla ludzi", albo "kochającym dzieci, serdecznym i prostym", a nawet określają go przydomkiem "nasz ojciec". W niektórych domach wciąż można spotkać jego podobiznę stylizowaną na świętego. Zapracował na to uznanie fundując kościoły, boiska, stadiony, osiedle mieszkaniowe, które nosi jego imię (450* domów, które zwyczajnie zostały rozdane biednym) czy stosami gotówki rozrzucanymi wśród slamsów. Tak jak dzisiaj biedacy tak kiedyś zachwycała się nim także prasa, bo jak nie zachwycać się człowiekiem który doszedł do swej fortuny od zera i który nie zapomniał o swoich korzeniach, który nie tylko pomagał "u podstaw", ale by zrobić jeszcze więcej dla swego
Mircy potrzebuję zainstalować przeglądarki w lapku biurowym, zależy mi na płynnym działaniu, jak obecnie wygląda sytuacją z #chrome dalej jest takie ramożerne? #internet