Historia z Lidla sprzed 15 minut. Chciałem kupić piwo bezalkoholowe. Z góry mówię, wyglądam na młodą osobę, ale jeszcze w żadnym sklepie (Biedronka, Tesco, MILA, Delikatesy Centrum czy stacje benzynowe) nie miałem problemu z zakupem piwa bezalkoholowego, może dlatego, że można to kupić tak samo jak Pepsi, idk. W ogóle, w Biedronce nawet kasa samoobsługowa nie prosi o podejście ekspedientki żeby zatwierdzić czy może mi sprzedać piwo bezalk. Kasa samoobsługowa to po prostu wie. No ale, historia z Lidla.
Podchodzę z kilkoma piwami bezalkoholowymi, wszystko fajnie, aż tu nagle.
Kasjerka: Czy mogę poprosić o dowód osobisty?
Ja: A w jakim celu?
Podchodzę z kilkoma piwami bezalkoholowymi, wszystko fajnie, aż tu nagle.
Kasjerka: Czy mogę poprosić o dowód osobisty?
Ja: A w jakim celu?
źródło: comment_1603826802huLQSc5bTeLs21cALAZt4X.jpg
Pobierz